Wciąż nie wiemy, czy szef Rady Europejskiej, Donald Tusk po zakończeniu kadencji w Brukseli wróci do polskiej polityki i czy to właśnie były premier RP zmierzy się z prezydentem Andrzejem Dudą, który z ramienia PiS będzie ubiegał się o reelekcję w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Pewne jest tylko jedno: Tusk postanowił spróbować swoich sił również w innej roli. 12 grudnia przekonamy się, czy przewodniczący Rady Europejskiej sprawdził się jako pisarz.
"To znacznie więcej niż książka o kulisach władzy. To również zapisane potoczystym, barwnym językiem polityczne credo Donalda Tuska i opowieść o Europie, która pozostaje wielkim marzeniem"- tak książkę Donalda Tuska, zatytułowaną "Szczerze", reklamuje Wydawnictwo Agora, dzięki któremu "osobisty dziennik" byłego premiera trafi do rąk czytelników.
"Dzień po dniu towarzyszymy jego pierwszym krokom w nowej roli, poznajemy kulisy europejskiej polityki i śledzimy najbardziej dramatyczne wydarzenia ostatnich lat: zamachy terrorystyczne w Paryżu i Brukseli, kryzys uchodźczy, śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, niekończące się negocjacje w sprawie Brexitu. W książce znajdziemy też wielowymiarowe i zaskakujące portrety najważniejszych postaci światowej polityki, od Baracka Obamy i Angeli Merkel po Donalda Trumpa i Borisa Johnsona"-rozpływa się nad książką wydawnictwo, które dostrzega w niej również "polityczne credo Donalda Tuska" i "opowieść o Europie, która pozostaje wielkim marzeniem. A także o europejskiej polityce, która bywa gorzkim rozczarowaniem" – dodaje.
Książkę potwierdził już Donald Tusk. Oczywiście, nie zabrakło pseudobłyskotliwego przytyku pod adresem obecnego rządu.
"Jak mówi obecna władza: uczciwi nie mają się czego obawiać"-napisał na Twitterze szef Rady Europejskiej.
Jak mówi obecna władza: uczciwi nie mają się czego obawiać. https://t.co/3Qnbta7o2V
— Donald Tusk (@donaldtusk) October 28, 2019
yenn/Twitter, Fronda.pl