- Jeżeli taka współpraca mogłaby zakończyć coraz bardziej chaotyczne i destrukcyjne rządy prawicy, nie można jej wykluczać - tak na temat ewentualnej współpracy z Jarosławem Gowinem wypowiedział się Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski został spytany także o to, co byłoby lepsze dla opozycji - wcześniejsze wybory czy rząd tymczasowy z Jarosławem Gowinem na czele. Zdaniem Trzaskowskiego zdecydowanie lepsze byłyby wcześniejsze wybory.

- Rząd, który rządziłby w bardzo trudnych warunkach musi mieć bardzo silny mandat społeczny. Nie jestem zwolennikiem rządu tymczasowego czy technicznego, bo taki rząd z natury rzeczy byłby słaby i nie miał możliwości podejmowania trudnych decyzji, których wymaga sytuacja - stwierdził prezydent Warszawy.

Trzaskowski doprecyzował jednak, że absolutnie nie wyklucza wariantu z rządem technicznym z Jarosławem Gowinem na czele. Zdaniem Trzaskowskiego najważniejsze bowiem jest "odsunięcie PiS od władzy".

Odnośnie Jarosława Gowina dodał, że "nie jest łatwo wybaczyć współudziału w niszczeniu polskiej demokracji, ale w polityce trzeba wykazywać się pragmatyzmem".

- Jeżeli taka współpraca mogłaby zakończyć coraz bardziej chaotyczne i destrukcyjne rządy prawicy, nie można jej wykluczać. Na pewno jednak byłby to wariant daleki od optymalnego - stwierdził.

jkg/forsal