Działania Unii Europejskiej w zakresie zagwarantowania państwom członkowskim szczepionek przeciw COVID-19 pokazały niezwykłą nieudolność brukselskich urzędników. Do sprawy odniósł się prezes PiS Jarosław Kaczyński, który bardzo krytycznie ocenił rezultaty pracy KE. „Jakby siedziały tam dzieci” – stwierdził wicepremier.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wziął wczoraj udział w wirtualnym spotkaniu Klubów „Gazety Polskiej”. Wśród wielu tematów pojawiła się również kwestia nieudolności Komisji Europejskiej w negocjowaniu umów z koncernami farmaceutycznymi.

- „To tak, jakby z jednej strony siedzieli negocjatorzy, a z drugiej – dzieci”

- podsumował działania Brukseli wicepremier.

Wskazał, że Polska musi dziś płacić cenę za popełnione przez unijnych urzędników błędy. Gdyby nie ich skrajna niekompetencja, dziś zaszczepionych byłoby znacznie więcej Polaków i zbliżalibyśmy się do końca pandemii.

Obecnie trwa też dyskusja na temat preparatu produkowanego w Rosji. Za sprowadzaniem do UE Sputnika V lobbują Niemcy i Francja.

- „Ona jest w dalszym ciągu propagowana, ale nie ma obecnie żadnej poważnej możliwości, żeby została nam narzucona. Nie chodzi tylko o Polskę, ale i Europę”

- mówił Jarosław Kaczyński o rosyjskiej szczepionce.

kak/TVP Info