- „Chcemy postawić tamę wizualnym sadystom, którzy napawają się drastycznymi zdjęciami rozszarpanych płodów” – pisze o działaczach pro-life posłanka Hanna Gill-Piątek z Polska 2050.
Szymon Hołownia rozpoznawalność zdobył jako katolicki pisarz i publicysta. Startując w wyborach prezydenckich i zakładając później swój ruch Polska 2050, miał stanąć pośrodku polskiej sceny politycznej, prezentując umiarkowane poglądy. Szybko jednak okazało się, że bliżej niż do centrum, jest mu jednak do lewicy. Jedną z pierwszych posłanek jego ruchu została Hanna Gill-Piątek, która do Polska 2050 przeszła z Lewicy. Teraz, już jako członkini ruchu Szymona Hołowni, wypowiada wojnę działaczom pro-life.
Ruch Polska 2050 chce zakazać prezentowania plakatów ukazujących prawdę o zabijaniu nienarodzonych dzieci.
- „Chcemy postawić tamę wizualnym sadystom, którzy napawają się drastycznymi zdjęciami rozszarpanych płodów. Po konsultacjach z samorządowcami Polski 2050 proponujemy zmianę art. 51 KW - do wykroczeń chcemy dodać zdjęcia i grafiki, które mogą wywoływać szok i traumę” – napisała na Twitterze posłanka.
Chcemy postawić tamę wizualnym sadystom, którzy napawają się drastycznymi zdjęciami rozszarpanych płodów.
— Hanna Gill-Piątek (@HannaGillPiatek) January 7, 2021
Po konsultacjach z samorządowcami @pl_2050 proponujemy zmianę art. 51 KW - do wykroczeń chcemy dodać zdjęcia i grafiki, które mogą wywoływać szok i traumę. pic.twitter.com/a3pED4ShLA
W ten sposób Polska 2050 Szymona Hołowni chce walczyć z Fundacją PRO-Prawo do Życia, która od wielu lat prowadzi kampanię mającą ukazać prawdę o tym, jak wygląda zabijanie dziecka w łonie matki.
kak/Twitter, PCh24.pl