Czy artyści i celebryci powinni mieszać się w politykę? Jeżeli cokolwiek o niej wiedzą, czemu nie? Jednak milczenie za poprzedniego rządu, a dziś- pokazywanie się w koszulce z napisem "Konstytucja" może budzić pewne podejrzenia. 

Piosenkarka Justyna Steczkowska zaszokowała użytkowników Instagrama swoim strojem na jednym z niedawnych koncertów. Wystąpiła w białej koszuli- z przodu widniały plamy czerwonej cieczy udającej krew, z tyłu- tak samo krwiście czerwony napis "Konstytucja". 

 "Moja krew..."- tak artystka podpisała zdjęcie pochodzące z koncertu poświęconego pamięci Grzegorza Ciechowskiego. Steczkowska na koncercie "Spotkanie z Legendą" wykonuje utwór "Moja krew" z repertuaru zespołu Republika. Jednemu z internautów, który zasugerował, że wyrzuci płyty piosenkarki, Justyna Steczkowska odpisała:

 

Tę samą piosenkę Steczkowska wykonywała m.in. w czerwcu 2015 r., a więc jeszcze podczas rządów koalicji PO-PSL. I choć wystąpiła w podobnej stylizacji, to bez jakiegokolwiek napisu jednoznacznie kojarzącego się politycznie... 

yenn/Instagram, Fronda.pl