Anders Holch Povlsen, duński miliarder stracił we wczorajszych wybuchach na Sri Lance troje z czwórki dzieci. Informację tę potwierdził rzecznik jednej z firm należących do najbogatszego Duńczyka, apelując jednocześnie o poszanowanie rodzinnej tragedii i zrozumienie dla rodziny w tym trudnym czasie. 

Media jak na razie nie podają żadnych szczegółów. Wiadomo jedynie, że wśród ofiar zamachów było troje obywateli Danii. Miliarder Anders Holch Povlsen i jego żona Anna mieli czworo dzieci. Rodzina wyjechała na Sri Lankę w celach wypoczynkowych. Jedno z dzieci miliardera kilka dni przed zamachami zamieściło w sieci zdjęcia znad basenu. 

Povlsen jest dyrektorem firmy Bestseller, posiada udziały w sklepach internetowych Asos oraz Zalando. Według magazynu „Forbes” jest najbogatszym Duńczykiem. 

Do 290 wzrósł bilans zabitych podczas ataków bombowych na kościoły i hotele na Sri Lance w Wielką Niedzielę. Liczba rannych sięga 500 – podał rzecznik policji Ruwan Gunasekera. Zatrzymano jak dotąd 24 osoby. Żadna organizacja nie przyznaje się do zamachów. Bilans nie jest jednak ostateczny. Według szacunków władz, w atakach zginęło ok. 37 cudzoziemców, jednak tylko w jedenastu przypadkach udało się zidentyfikować ofiary. Niektóre z ciał są tak zmasakrowane, że trudno jest ustalić tożsamość ofiar. 

yenn/PAP, Fronda.pl