„Wiemy, jaką ranę zadała nam wtedy junta Jaruzelskiego w grudniu 1981 roku, kiedy prawie trzy tys. górników odważnie stanęło do walki o wolność i solidarność” – mówił dziś w Katowicach premier Mateusz Morawiecki.
W 39. rocznicę pacyfikacji Kopalni Wujek szef polskiego rządu podkreślił, że walka z nieludzką władzą była bardzo nierówna, ale dała „posiew wolności”.
Dalej dodał:
„Ta krew, która została tutaj przelana, nie została przelana na darmo”.
Podkreślił również:
„Przez lata III RP zabrakło działań, które miałyby prowadzić do elementarnej sprawiedliwości. Stąd trzeba o tym krzyczeć, że ofiara górników z Kopalni Wujek, rannych oraz pomordowanych, osób z rodzin pomordowanych, ta ofiara, z jednej strony woła do dziś o zadośćuczynienie i sprawiedliwość do polskich sądów i sędziów – spóźnioną, ale potrzebną do zamknięcia tego rozdziału”.
Podziękował też za walkę wszystkim, którzy walczyli za wolność i solidarność.
Premier @MorawieckiM w #Katowice: Krzysztof Pluszczyk powiedział, że mieliśmy gumowe rurki przeciwko karabinom. Walka z tą władzą była nierówna, ale ta walka dała posiew wolności. Ta krew, która została tutaj przelana, nie została przelana na darmo. pic.twitter.com/arVBp43dpW
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 16, 2020
dam/wpolityce.pl,Fronda.pl