Borys Niemcow zapytany o ostatnie orędzie Władimira Putina mówi: „Dowiedzieliśmy się z niej, że zimna wojna to nowa rzeczywistość, na trwanie w której Rosja będzie skazana dopóki Putin będzie u władzy. Będzie dalej walczyć z Ukrainą, przebijać „korytarz” na Krym, organizować kolejne prowokacje. No i szykować się do dużej wojny z Zachodem. Inna kwestia, że siły do niej posiada niedużo, gospodarkę ma słabą, kraj prawie nic nie produkuje, tylko eksportuje surowce. Zatem ta zimna wojna nie będzie trwała tak długo, jak pierwsza, bo współczesna Rosja ma o wiele mniejszy potencjał militarny, niż ZSRR, i jest w tej chwili 15-16 razy słabsza od Zachodu. Jednak Putin jest coraz bardziej oderwany od rzeczywistości, ma manię prześladowczą. Uważa przecież, że to nie Ukraińcy, tylko amerykanie zorganizowali Majdan. Sądzi, że gdyby nie Ukraina, to wymyśliliby coś innego, aby rzucić Rosję na kolana. Putin traci adekwatną wizję świata. Będzie to robił, póki nie doprowadzi Rosji do ruiny.  mówi wprost: „Zimna wojna jest nową rzeczywistością, na którą Rosja będzie skazana”.

Niemcow zauważa również, że ostatnie wydarzenia jakie miały miejsce w Czeczenii (powstanie rebelii anty-Kadyrowej i Putinowej) będzie stanowić za niedługo poważny problem dla Rosji i Putina: „widać, że to, co się dzieje teraz w Czeczenii, może mieć poważne skutki. Mówi się, że za rebelią stoją Czeczeńcy, którzy licznie walczyli po stronie Państwa Islamskiego. Teraz postanowili powrócić do Rosji.”.  

mod/wp.pl