[…] Ten wynik niewątpliwie kończy rojenia opozycji i jej niektórych sympatyków, którzy myśleli, że Prawo i Sprawiedliwość to władza tymczasowa, którą należy przeczekać” - podkreślił dziś prof. Andrzej Zybertowicz.

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy w rozmowie na antenie radia TOK FM pytany był między innymi o to, czy PiS w nowej kadencji będzie chciał zająć się dekoncentracją czy też nacjonalizacją mediów. Odparł:

Sądzę, że będzie jakaś próba oszacowania, czy obecność kapitału zagranicznego w mediach nie wytwarza pewnej równowagi na naszej scenie”

Tu wskazał na Niemcy, które przed obecnością kapitału obcego w lokalnych mediach bronią się „rękami i nogami”. Tymczasem w Polsce, jak podkreślił, nadal bardzo wiele mediów nie jest w rękach polskich.

Prof. Zybertowicz w rozmowie przyznał też, że jest zdziwiony wysokim wynikiem Konfederacji, która mogła uzyskać aż 6,4 proc. poparci i 13 mandatów. Pokazuje to, jak dodał rozmówca Dominiki Wielowieyskiej, że :

[…] jest spora część środowisk patriotycznych, do których PiS nie dociera ze swoim przekazem”.

dam/TOK FM,Fronda.pl