Prace tutaj trwają nad ustawą, która zresztą była przedstawiona już wcześniej na forum rządowym i to znacznie wcześniej niż wyrok [TSUE], który zapadł w lipcu, a więc te prace prowadzone są już od jakiegoś czasu, gdzieś między marcem, kwietniem, najpóźniej w maju ta analiza już wcześniej była wykonywana i sądzę, że w najbliższych paru miesiącach wykrystalizuje się kompromisowy, między nami, w ramach naszej Zjednoczonej Prawicy, odpowiedni pomysł, który jednocześnie będzie też akceptowalny dla prezydenta – powiedział w czwartek w trakcie briefingu prasowego premier Mateusz Morawiecki.

- Sądzę, że w najbliższych paru miesiącach wykrystalizuje się kompromisowy - między nami, w ramach Zjednoczonej Prawicy - pomysł, który będzie jednocześnie też akceptowalny dla pana prezydenta – oświadczył szef polskiego rządu.

Premier podkreślił przy tym, że już od jakiegoś czasu trwają prace nad ustawą odnoszącą się bezpośrednio do Izby Dyscyplinarnej SN.

- Była ona zresztą przedstawiona już wcześniej na forum rządowym, znacznie zresztą wcześniej niż wyrok (TSUE), który zapadł w lipcu. Prace prowadzone są już od jakiegoś czasu - gdzieś między marcem a kwietniem, najpóźniej w maju – dodał Morawiecki.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński już w sierpniu br. zapowiedział, że Izba Dyscyplinarną SN w tej postaci, w jakiej funkcjonuje ona obecnie zostanie zlikwidowana, co pozwoli na to, że "w ten sposób zniknie przedmiot sporu" z UE. To stanowisko zaprezentował także w niedawnej debacie w Parlamencie Europejskim premier Mateusz Morawiecki.

W środę TSUE poinformował, że Polska, z uwagi na to, iż nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie licząc od dnia doręczenia tego postanowienia do dnia zastosowania się do postanowienia z 14 lipca – czytamy na portalu niezalezna.pl.

Orzeczenie z 14 lipca dotyczyło natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w tym także w sprawach uchylania immunitetów sędziowskich.

 

mp/niezalezna.pl, pap