Michał Dybowski z Warszawy, który został wyleczony z COVID-19, udzielił wywiadu Zuzannie Opolskiej z Onetu. Mówił o tym, jak sam przeszedł chorobę. Podzielił się również swoimi przemyśleniami na temat koronawirusa. Stwierdził m.in., że „prędzej czy później zachorujemy wszyscy”.

Jak mówi, sam wirusem SARS-CoV-2 zaraził się w czasie służbowego wyjazdu do Hiszpanii:

-„Wiele lat przepracowałem w medycynie i mówię o tym z ostudzonymi emocjami – to nic nadzwyczajnego, tylko kolejna choroba i musimy znaleźć metody chronienia się przed zakażeniem. W historii dziejów ludzkości, jeszcze nie zdarzyło się, żebyśmy zapobiegli katastrofie, na którą nie byliśmy przygotowani” – przekonuje pan Michał.

Jego zdaniem koronawirus dotknie każdego z nas. Twierdzi, że nie powinniśmy nadmiernie popadać w panikę. Podkreśla, że większość zachorowań przebiega łagodnie, jak też było i w jego przypadku:

-„Myślę, że wcześniej czy później w mniejszym lub większym stopniu zachorujemy wszyscy” – stwierdza.

Podkreśla też, że obecnie musimy zmagać się z wieloma chorobami, które czynią zakażenie koronawirusem groźniejsze:

-„Mężczyzna mówi też o innych epidemiach na które cierpi świat. – W tej chwili praktycznie każde społeczeństwo cierpi na choroby cywilizacyjne. Złe odżywianie, nadmierny stres, brak ruchu i zanieczyszczenia środowiska sprawiają, że w sytuacji osłabionej odporności immunologicznej organizmu choroba współistniejąca może rozwinąć się w natychmiastowym tempie”.

kak/ Onet.pl