Polska zgadza się na wzmocnienie bezpieczeństwa i obrony, ale stawia warunki. Mówili o tym w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych Witold Waszczykowski i obrony Antoni Macierewicz. Uczestniczyli oni w unijnej naradzie poświęconej właśnie tej kwestii.

Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że unijna strategia obronna musi uwzględniać interesy bezpieczeństwa wszystkich krajów.

"Szczególnie interesy gospodarcze i przemysłów obronnych poszczególnych europejskich państw, tak by nie dochodziło do przejmowania przemysłów obronnych mniejszych czy średnich państw przez większe państwa" - powiedział minister Waszczykowski.

Szef MSZ-tu dodał, że Polska popiera też pomysł usprawnienia grup bojowych Unii i stworzenia wspólnych struktur, które będą planować i koordynować unijne misje wojskowe.

Szef polskiej dyplomacji i minister obrony zwracali uwagę też, że wzmocniona polityka obronna Unii nie może być konkurencją dla NATO.

"Wysiłki i działania, jakie podejmujemy w tej sferze, nie mogą być w żadnym wypadku alternatywą dla zobowiązań jakie mamy w ramach NATO. Muszą być komplementarne i szczególnie rozwijane w tych sferach, w których NATO nie realizuje swoich działań" - powiedział szef MON.

emde/IAR