Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wyjaśnił swój sprzeciw wobec ratyfikacji postanowień grudniowego szczytu UE. Lider Solidarnej Polski przekonuje, że przyjęcie Funduszu Odbudowy oznacza zgodę na ewentualność spłacania w przyszłości długów innych państw członkowskich.
Solidarna Polska wciąż nie zgadza się na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. W ocenie ministra Zbigniewa Ziobry przyjęcie dokumentu oznaczałoby, że Polacy staliby się żyrantem obcych długów.
- „Nie godzimy się, żeby Polska brała odpowiedzialność za długi innych krajów UE np. Grecji”
- mówił minister na dzisiejszej konferencji prasowej.
Stwierdził, że do tego właśnie doprowadzi ratyfikacja postanowień grudniowego szczytu UE.
- „Uważamy, że Grecja może tych długów nie spłacać, a Polska nie jest tak bogata i Polacy nie są tak bogaci, aby wykazywać się taką hojnością, ratując niemieckie czy francuskie banki, które są uwikłane na rynku grecki”
- mówił.
Dodał, że Solidarna Polska nie zgadza się również na przyjęty mechanizm warunkowości, dzięki któremu KE mogłaby blokować należne Polsce środki.
kak/Facebook, DoRzeczy.pl