Histeria, jaka rozpętała się po ponurej aferze z Weinsteinem i spowodowała powstanie ruchu Me Too, przesądziła, że dystrybutorzy filmu Allena nie wprowadzili go na ekrany, mimo że jest gotowy już od roku” - pisze o najnowszym filmie Woody’ego Allena pt. „Deszczowy dzień w Nowym Jorku” Paweł Jędrzejewski z Forum Żydów Polskich.

Jak informuje – dopiero „Kino Świat”, polski dystrybutor filmowy, umożliwił słynnemu reżyserowi światową premierę jego filmu. Wszystko związane jest tym, że Allen przed wielu laty oskarżony został przez Mię Farrow o molestowanie seksualne ich adoptowanej córki. Śledztwo jednak zdecydowanie nie potwierdziło zarzutów, a Allen zaprzeczał zarzutom – pisze Jędrzejewski.

Podkreśla jasno, że Allena nigdy w tej sprawie nie skazano, nie udowodniono mu też molestowania w najmniejszym nawet stopniu.

Według reguł prawa, które stanowią elementarną zasadę sprawiedliwości, powinien być traktowany jako niewinny, dopóki wina nie zostanie mu udowodniona”

- pisze Jędrzejewski i dodaje, że w USA tymczasem mamy do czynienia ze zbiorowym amokiem środowisk hollywoodzkich.

Fanatyzm, lęk przed podejrzeniami, następnie przed oskarżeniami, strach przed łamaniem karier i niszczeniem życia nie tylko zawodowego, ale przed doprowadzaniem do cywilnej śmierci. I nie tylko cywilnej”

- stwierdza autor tekstu.

Allenowi, jak informuje Jędrzejewski, zablokowano premierę filmu, a aktorzy, którzy zagrali w ostatnim filmie masowo piszą oświadczenia, że nigdy u reżysera nie zagrają oraz składają samokrytykę. Teraz – pisze autor – film o Nowym Jorku, nakręcony przez najbardziej nowojorskiego amerykańskiego reżysera, pokazywany jest obecnie tylko w Polsce.

Przypomina też, że Woody Allen jest Żydem i dodaje:

Film reżysera ma skandalicznie absurdalny szlaban w USA, a pokazywany jest bez kłopotów w - według Hollywoodu - <<antysemickiej>> Polsce. A przecież w Stanach kinem rządzi rzekomo "tolerancyjna, postępowa" hollywoodzka lewica, a Polska to <<katolicki zamordyzm>>”.

Podsumowuje:

Niezły Polish-Jewish joke!”.

dam/fzp.net.pl