Jak wynika z ustaleń portalu wPolityce.pl, na bazie tajnego sondaży władze Platformy Obywatelskiej w ostatniej chwili zablokowały konferencję marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Miał on wraz z innymi politykami Platformy Obywatelskiej apelować do całej opozycji w sprawie powołania ponadpartyjnej agencji dzielącej fundusze Unii Europejskiej.

Jak ustalił portal wpolityce.pl sprawa dotyczy o tzw. planu Kazimierza Michała Ujazdowskiego, który jest mocno promowany przez „Gazetę Wyborczą”.

W marcu w GW mogliśmy przeczytać:

- Opozycja ma projekt powołania ponadpartyjnej agencji rozdzielającej środki z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. To ma zapobiec przekształceniu funduszy europejskich w wyborczy fundusz PiS.

Oraz:

- Projekt ustawy o Agencji Spójności i Rozwoju – wzorowanej na francuskiej Agencji Spójności i Rozwoju Terytoriów Republiki Francuskiej – przeszedł już przez trzy senackie komisje i zapewne zostanie przyjęty przez Senat na posiedzeniu 23-24 marca, a później znajdzie się w Sejmie.

Powołanie Agencji Spójności i Rozwoju oznaczałoby pozbawienie rządu wpływu na dystrybucję unijnych funduszy. Tą właśnie koncepcję miał prezentować w trakcie specjalnie zwołanej konferencji prasowej marszałek Grodzki.

Konferencja została odwołana w ostatniej chwili, ponieważ – jak się okazało –interweniował Borys Budka, który to wydarzenie zablokował.

Podkreśla się także, że relacje pomiędzy Schetyną a Budką stają się coraz gorsze, a informator portalu wpolityce.pl dodaje, że „nastroje w Platformie stały się jeszcze gorsze po tym, gdy partia otrzymała wyniki tajnych badań dotyczących Funduszu Odbudowy. Okazało się, że linię partii - która poprzez odrzucenie unijnych pieniędzy próbuje doprowadzić do upadku rządu - popiera zaledwie 3 proc. badanych!”

Informator portalu określa to jako „wewnętrzny dramat” Platformy.

- Wszystko się wali - dodaje.

 

mp/wpolityce.pl