Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz w poniedziałek 28 listopada w Londynie uczestniczył w polsko-brytyjskich konsultacjach międzyrządowych.

Tematem sesji plenarnej pod przewodnictwem szefowych rządów RP Beaty Szydło i Wielkiej Brytanii Theresy May były m.in. sprawy w zakresie rozwoju gospodarczego, bezpieczeństwa, zabezpieczenia społecznego, edukacji i wojskowości.

Premier May poinformowała, że rozmawiała z premier Beatą Szydło m.in. o tym, w jaki sposób zapewnić bezpieczeństwo naszych obywateli. - Jako dwaj ważni gracze NATO odgrywamy istotną rolę, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa nie tylko naszym sojusznikom w Europie, ale na całym świecie - podkreśliła.

Premier Wielkiej Brytanii powiedziała też, że rozmowa z B. Szydło dotyczyła wzmocnienia wschodniej flanki NATO, aby zapobiec tam agresji ze Wschodu. Jednym z symboli zacieśniających się relacji bilateralnych, zdaniem T.May, będzie także skierowanie do Polski w kwietniu przyszłego roku 150 brytyjskich żołnierzy i pojazdów opancerzonych z pułku rozpoznawczego Light Dragoons.

Po przywitaniu na lotnisku Northolt obie panie premier wspólnie złożyły wieńce pod Pomnikiem Lotników Polskich, który upamiętnia Polaków walczących w Polskich Siłach Powietrznych w Wielkiej Brytanii, m.in. lotników Dywizjonu 303.

Podczas spotkania szefa polskiego resortu obrony z sekretarzem obrony Wielkiej Brytanii Michaelem Fallonem została omówiona dwustronna współpraca wojskowa ze szczególnym uwzględnieniem wdrażania decyzji szczytu NATO w Warszawie. Ministrowie rozmawiali także o aktualnej sytuacji międzynarodowej.

Premier Szydło podkreśliła znaczenie współczesnych polsko-brytyjskich relacji m.in. przy implementacji postanowień lipcowego szczytu NATO w Warszawie, dodając, że obecność 150 brytyjskich żołnierzy nad Wisłą ma znaczenie symboliczne.

Po spotkaniu minister Antoni Macierewicz przekonywał, że Wielka Brytania decydując się wysłać 150 żołnierzy do Polski podjęła ważną decyzję. Jest to sukces polskiej dyplomacji. Z polskiej i europejskiej perspektywy jest ogromnie ważne, by żołnierze NATO strzegli przesmyku suwalskiego - ponad 60 kilometrów granicy polsko-litewskiej. Jak podkreślał Macierewicz, "przesmyk suwalski łączy kraje bałtyckie z Europą i europejskim zapleczem obronnym". Minister Obrony Narodowej zaznaczył, że Londyn wstępnie zgodził się na umieszczeniee dowództwa wszystkich czterech batalionów wschodniej flanki NATO w Elblągu.

ol/mon.gov.pl, Polskie Radio, fronda.pl