– Mamy w tym momencie kryzys naszego państwa. Taki, który nie jest dostrzegalny przez dużą część społeczeństwa, ale który się już toczy. To kryzys oświaty, kultury, mieszkalnictwa, a także gospodarki. To również kryzys przyszłości naszego państwa – jego być albo nie być – powiedział Kaczyński, otwierając obrady.
Prezes PiS nie pozostawił wątpliwości, że Niemcy i Francja dążą do ograniczenia polskiej suwerenności poprzez narzucanie decyzji politycznych i gospodarczych w ramach struktur Unii Europejskiej.
– Niemcy chcą nam zabrać państwo. Francuzi razem z nimi – nie wiem dlaczego, ale tak. Biurokracja europejska aż pali się do tego. Amerykanie nie. W ich wizji świata państwa mają być suwerenne, niezależne i wolne. My chcemy Europy wolnych narodów, nie Europy niemieckiego dyktatu – podkreślił lider Prawa i Sprawiedliwości.
Według Kaczyńskiego to właśnie Berlin i Bruksela odpowiadają za próbę przekształcenia Unii Europejskiej w federację pod niemieckim przewodnictwem, co miałoby doprowadzić do marginalizacji Polski w strukturach europejskich.
– To nie są już tylko kwestie gospodarcze. To plan polityczny – plan przejęcia kontroli nad decyzjami, które powinny należeć do polskiego rządu i polskich obywateli. My się na to nie zgodzimy – dodał.
Kaczyński w swoim wystąpieniu szeroko odniósł się do erozji wartości narodowych i kulturowych, którą uznał za jeden z filarów obecnego kryzysu.
– Atak na polską tożsamość, rodzinę i wiarę jest częścią większego planu ideologicznego. Widzimy, jak Bruksela i Berlin próbują narzucać nam swoją wizję świata, w której tradycja i patriotyzm stają się wrogami demokracji. My chcemy Polski silnej, wiernej swoim korzeniom i wolnej w swoich decyzjach – mówił prezes PiS.
Zaznaczył, że konwencja ma nie tylko charakter programowy, lecz również ideowy – ma przypomnieć Polakom, że suwerenność nie jest dana raz na zawsze, a bezpieczeństwo kraju zaczyna się od obrony jego tożsamości.
Trzy filary nowego programu: zdrowie, bezpieczeństwo, gospodarka
Kaczyński zapowiedział, że opracowywany przez ekspertów PiS program skupi się na trzech kluczowych obszarach:
-
Służbie zdrowia – mającej stać się jednym z priorytetów nowego rządu,
-
Bezpieczeństwie – zarówno militarnym, jak i energetycznym,
-
Gospodarce i dochodach obywateli – które, jak zaznaczył, muszą rosnąć wraz z siłą państwa.
– To są trzy tematy, które zawsze są na czele – służba zdrowia, bezpieczeństwo i gospodarka. Musimy przygotować taki program, który sprawi, że obywatele będą czuli się bezpieczni w każdej dziedzinie życia: w pracy, w domu i w państwie – wyliczał Kaczyński.
„Kryzys państwa to kryzys przywództwa”
W dalszej części przemówienia Kaczyński odniósł się do sytuacji wewnętrznej, krytykując obecny rząd i jego relacje z Unią Europejską.
– Polska znalazła się w kryzysie przywództwa. Obecna władza oddaje suwerenność krok po kroku, a społeczeństwo tego często nie zauważa. Rządzący w Brukseli i Berlinie chcą decydować, kto będzie rządził w Warszawie. Taka sytuacja jest nie do przyjęcia. Polska musi wrócić do roli państwa poważnego, zdolnego do obrony swoich interesów – stwierdził.
Prezes PiS zapowiedział, że nadchodzące miesiące będą okresem intensywnych prac eksperckich nad dokumentem programowym, który ma być podstawą nowej wizji Polski.
Konwencja „Myśląc: Polska” – program i idea
W trakcie konwencji w Katowicach zaplanowano 128 paneli tematycznych, poświęconych m.in. polskiej tożsamości, konstytucji, samorządom, sprawom społecznym, edukacji, mieszkalnictwu, służbie zdrowia, a także bezpieczeństwu i obronności. W wydarzeniu bierze udział kilkuset ekspertów, polityków, naukowców i przedstawicieli organizacji społecznych.
Kaczyński zapowiedział, że efektem spotkania będzie aktualizacja programu PiS na kolejne lata oraz przedstawienie nowych rozwiązań dla państwa.
– To początek długiej drogi, ale też szansa na odbudowę wiary w państwo i jego przyszłość. Polska musi być państwem silnym, suwerennym i zdolnym do obrony swoich wartości – podsumował lider Prawa i Sprawiedliwości.
