Straż Graniczna poinformowała, że po tym, jak białoruskie służby zabrały z koczowiska przy granicy na wysokości wsi Usnarz Górny cześć imigrantów, dowieziono tam nowe osoby. Służby dostarczyły im też żywność, napoje i papierosy. Co najciekawsze, w miejsce to ściągnięto białoruskie media.
Reżim Aleksandra Łukaszenki nie rezygnuje ze swojej akcji, wymierzonej w destabilizację Polski m.in. przez wywoływanie konfliktu politycznego w naszym kraju. W ostatnich dniach, dzięki polskiej opozycji, z zaskakującą skutecznością robi to posługując się grupą imigrantów koczujących przy polskiej granicy na wysokości wsi Usnarz Górny. Jak poinformowała Straż Graniczna, koczowisko przygotowano do nagrań telewizyjnych.
- „Po stronie białoruskiej na wysokości m. Usnarz Górny znajduje się obecnie grupa 24 os.(20 m. i 4 k.), nie ma wśród nich dzieci. Część osób została zabrana przez str. białoruską, kilka nowych dowiezionych. Strona białoruska kilkukrotnie dostarczała dziś grupie żywność, napoje i papierosy”
- poinformowała Straż Graniczna w mediach społecznościowych.
Po stronie białoruskiej na wysokości m. Usnarz Górny znajduje się obecnie grupa 24 os.(20 m. i 4 k.), nie ma wśród nich https://t.co/WNdQIE1RVaęść osób została zabrana przez str. 🇧🇾a kilka nowych dowiezionych.Str. 🇧🇾kilkukrotnie dostarczała dziś grupie żywność,napoje i papierosy.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 22, 2021
- „Służby graniczne Białorusi zaprosiły dziś białoruskie media na spotkanie z koczującymi cudzoziemcami. Miejsce koczowiska zostało wcześniej przygotowane do nagrań telewizyjnych. Część osób została zabrana, a nowe przywiezione”
- dodano w kolejnym wpisie.
Służby graniczne Białorusi zaprosiły dziś białoruskie media na spotkanie z koczującymi cudzoziemcami. Miejsce koczowiska zostało wcześniej przygotowane do nagrań telewizyjnych. Część osób została zabrana, a nowe przywiezione.Obecnie po str.🇧🇾 znajdują się 24 osoby#NaStrażyGranic pic.twitter.com/JKZ3pB3Hhd
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 22, 2021
kak/Twitter