- Joe Biden akcentuje ochronę środowiska naturalnego, troskę o klimat, prawa zwierząt, sprawiedliwość społeczną. Natomiast mniejszą wagę przywiązuje do kwestii eutanazji, związków jednopłciowych i ochrony życia poczętego – powiedział na antenie Polskiego Radia 24 ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Biden wychował się w rodzinie katolickiej i w swoich wypowiedziach często nawiązuje do religii. Mówi, że wiara w jego życiu jest ważna, zwłaszcza w dramatycznych momentach. W wypadku samochodowym stracił żonę i córkę, a w 2015 roku zmarł jego syn.

 

Ks. prof. Kobyliński podkreślił również:

- Natomiast sympatyzuje z liberalną wersją amerykańskiego katolicyzmu. W związku z tym akcentuje ochronę środowiska naturalnego, troskę o klimat, prawa zwierząt, sprawiedliwość społeczną. Natomiast mniejszą wagę przywiązuje do kwestii eutanazji, związków jednopłciowych i ochronę życia poczętego. 

Jak informuje wiele mediów, Biden nosi zawsze przy sobie różaniec i go odmawia. Bierze też regularnie udział we Mszach świętych, czasem częściej niż raz w tygodniu. Popiera on jednak prawa aborcyjne, co stawia paradoksalnie w bardzo niekomfortowej sytuacji wielu biskupów i wiernych. Wielu pyta nawet, czy powinien on mieć prawo przyjmowania Komunii Św.

W tej kwestii ks. prof. Kobyliński wyjaśnia:

- W kodeksie prawa kanonicznego jest przepis, który stwierdza, że do Komunii Świętej nie należy dopuszczać osób trwających z uporem w jawnym grzechu ciężkim. Istnieją interpretacje, że jeśli polityk publicznie opowiada się za aborcją, to należy to uznać za trwanie w grzechu.

Katolicy w USA stanowią obecnie ponad 20 proc. społeczeństwa. Jeśli procesy wyborcze przebiegną po myśli Bidena, to zostanie on drugim w historii prezydentem USA katolikiem. Pierwszym był John F. Kennedy.


mp/polskie radio 24