Jak już dziś informowaliśmy – CBA prowadzi przeszukania, między innymi w Urzędzie Miasta Inowrocławia ws. afery fakturowej, gdzie urzęduje Ryszard Brejza. Kuriozalne wyjaśnienie przedstawił jego syn, poseł PO Krzysztof Brejza.

Czynności prowadzone są w blisko 30 lokalizacjach, między innymi w Urzędzie Miasta Inowrocławia, instytucjach i w miejscach zamieszkania osób prywatnych”

- informuje dziś CBA w swoim komunikacie.

Dalej czytamy:

Przeszukania realizowane są w oparciu o postanowienia wydane przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Agenci zabezpieczają między innymi dokumentację i sprzęt elektroniczny w związku z prowadzonym śledztwem w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych – pracowników Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia”.

Tymczasem zdaniem posła PO – celem jest… przykrycie sprawy Piebiaka. Na zwołanej przez siebie konferencji prasowej powiedział między innymi:

Wszyscy wiemy w czym rzecz, aferę Piebiaka trzeba przykryć czymś na Brejzę”.

Dodał:

Oczywiście niczego nie ma na Brejzę, to robi cię pokazówkę, uruchamia się szczucia, nienawiści, hejtu dla odwrócenia uwagi od wielkiej afery rządu PiS, Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry”.

dam/niezalezna.pl,Fronda.pl