Budynek niegdyś był wizytówką amerykańskiego protestantyzmu. Zbudował ją charyzmatyczny pastor Kościoła Reformowanego w Ameryce Robert H. Schuller, który z tego miejsca głosił telewizyjne kazania. Przeszklenie budynku symbolizowało „słoneczną teologię” jaka była tam głoszona. Miejsce to było też centrum rozbudowanego systemu dystrybucji książek, nagrań i innych form społecznego przekazu. Taka głośna promocja okazała się jednak nie wystarczać, a fala zainteresowania tym miejscem przestała narastać tak gwałtownie, jak to się z początku wydawało, nastąpił też wkrótce spadek popularności, a zatem także dochodów tego miejsca i budynek wystawiono na sprzedaż. O fakcie zakupienia budynku przez katolików Fronda pisała tutaj :

http://www.fronda.pl/a/amerykanscy-katolicy-kupili-slynna-krysztalowa-katedre,15952.html

Diecezja Orange, która zakupiła budynek jest stosunkowo młoda, powstała w 1976 roku i na potrzeby katedry zaadoptowano duży kościół p.w św. Rodziny w Orange. W miarę jednak umacniania się duszpasterstwa, planowano budowę czegoś większego i wobec takiej potrzeby możliwość zakupu „kryształowej katedry” okazała się darem z Nieba. 

Obecnie czytamy o końcowych etapach prac przystosowujących budynek do potrzeb katolików. Artykuł w Los Angeles Times z 12 września 2013 r. podaje wiadomości o tych przeróbkach. Nazwa budynku została zmieniona na Christ Cathedral (Katedra Chrystusa). Pozostawiony zostanie wygląd zewnętrzny budynku, który stał się już symboliczny dla Kalifornii, natomiast duże zmiany następują we wnętrzu. Mówi się że budynek będzie „protestancki na zewnątrz a katolicki wewnątrz.”

Przeróbki to na początku usuwanie. Pastor Shuller umieścił wewnątrz różne elementy, które nie są możliwe do pogodzenia z symbolika katolicka np. grawerowane „kamienie wiary”. Trwa dyskusja nad tym, co może być zachowane, a co musi być usunięte. Elementy, które staną we wnętrzu, to chrzcielnica, a także figury Najświętszej Maryi Panny i wizerunek Chrystusa, pod którego wezwaniem jest katedra, a także chrzcielnice. Zostanie jednak zachowany ekumeniczny charakter miejsca, będą tam się odbywały różnego typu ekumeniczne spotkania.

Jest to jednak bardzo nowoczesne wnętrze, które wielu osobom nie kojarzy się z katedra. Ciekawostką jest, że wnętrze „centrum kultury” tego kościoła posłużyło ze scenerię podczas kręcenia filmu "Star Trek".  Tymczasem nawet w Ameryce katedry najczęściej są bardzo tradycyjnymi, złoconymi i ozdobnymi wnętrzami. Zdaniem przerabiających wnętrze, to co uczyni to miejsce na prawdę katolickim, będzie liturgia. Także z psychologicznych względów, może nieco potrwać zanim wierni zaakceptują to wnętrze jako swoje.

Katedra może pomieścić prawie 3 tys. osób. 

Maria Patynowska

Film poruszający zagadnienia tego budynku i Soboru Watykańskiego II  (widoczne są znane wnętrza)

 

Film pokazujący pierwszą Mszę Świętą tam odprawioną ( na zewnątrz budynku i w małych pomieszczeniach, jeszcze przed przeróbką )