„To jest gorzej niż w stanie wojennym, gorzej niż za komuny. To jest poniżanie dziennikarzy, wydawców. Ludzie są upokorzeni, zmęczeni”- powiedział Tomasz Zimoch w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".

Sprawę zbadała Komisja Etyki Polskiego Radia. Komisja uznała, że dziennikarz złamał zasady etyki zawodowej. Wypowiedzi Zimocha godzą w dobre imię publicznego nadawcy oraz świadczą o braku lojalności wobec Polskiego Radia.

Komisja Etyki nie oceniała jednak słów Tomasza Zimocha na temat rządzącej opcji politycznej, ponieważ w Polsce wolność wyrażania swoich poglądów. Chodziło jedynie o słowa na temat atmosfery w Polskim Radiu i nowego zarządu.

W opinii nie znalazły się również sugestie co do konsekwencji dyscyplinarnych wobec Zimocha. Tego rodzaju decyzje komisja pozostawia Polskiemu Radiu.

JJ/se.pl