Dorota Kania pisze na łamach "Gazety Polskiej":

Postać Klemensa Sikorskiego zasługuje na szczególną uwagę – był on strzelcem KBW zwalczającym „reakcyjne podziemie”. Brał udział m.in. w walkach z VI Brygadą Wileńską i w akcji „Wisła”. W KBW awansował do stopnia kapitana.

Styczeń 2008 r. W tygodniku „Polityka” ukazuje się artykuł na temat Radosława Sikorskiego, który dopiero co objął fotel ministra spraw zagranicznych.

„Stryjowie Radosława Sikorskiego (44 l.) byli oficerami Ludowego Wojska Polskiego, stryj Edward nawet oficerem politycznym, skazanym na trzy lata za pobicie radzieckiego generała; stryja Klemensa wyrzucono z wojska w 1968 r., bo nie chciał wstąpić do partii” – czytamy w artykule pt. „Oksfordczyk w natarciu”.


Lipiec 2013 r. Tygodnik „W sieci” opisuje przyjęcie, które odbyło się w dworku Radosława Sikorskiego w Chobielinie.

– To jest brat dziadka – miał powiedzieć do swoich gości Sikorski, wskazując na portret generała Władysława Sikorskiego powieszony w jego dworku w Chobielinie. Nie wiadomo, jakim tonem to powiedział – być może żartował. Wśród zaproszonych był pewien mężczyzna, który natychmiast skomentował te słowa. – A to ciekawe, bo Sikorski nie miał brata – powiedział gość Sikorskiego. Według tygodnika po tej rozmowie portret Sikorskiego został zdjęty.

Stryj z komunistycznej bezpieki

Powyższe przykłady niewiele mają wspólnego z faktami przedstawionymi w dokumentach. Jest to sytuacja żywcem przypominająca przytoczone wyżej Radio Erewań.

„Czy to prawda, że na placu Czerwonym rozdają samochody? Radio Erewań odpowiada: tak, to prawda, ale nie samochody, tylko rowery, nie na placu Czerwonym, tylko w okolicach dworca warszawskiego, i nie rozdają, tylko kradną”.

Rzeczywistość, która wyłania się ze znajdujących się w Instytucie Pamięci Narodowej dokumentów, do których  dotarła „Gazeta Polska”, a dotyczących historii Radosława Sikorskiego i jego rodziny z okresu PRL-u, zdecydowanie odbiega od oficjalnego przekazu.

Znajdujące się w ogólnodostępnych źródłach informacje na temat rodziny Radosława Sikorskiego zawężają się zaledwie do kilku zdań.

„Radosław Sikorski syn Jana i Teresy z domu Paszkiewicz. Dziadek Kazimierz Paszkiewicz był kierownikiem szkoły w Łochowie, wuj Stefan Paszkiewicz był uczestnikiem powstania wielkopolskiego i uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej. Brat babki ks. prałat Roman Zientarski był więźniem obozów koncentracyjnych w Dachau i Buchenwaldzie, drugi brat babki ks. infułat Władysław Zientarski był kustoszem biblioteki archidiecezjalnej w Gnieźnie, brat ojca Klemens Sikorski zajął się rusznikarstwem”  – czytamy w Wikipedii.

CAŁOŚĆ CZYTAJ TUTAJ