Prezes PiS Jarosław Kaczyński dziś w Ostrołęce mówił o szacunku dla opozycji i o tym, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie będzie prowadził wojen z opozycją.

„My jesteśmy naprawdę dobrze przygotowani do przejęcia władzy. Jesteśmy merytorycznie i politycznie. Jest prezydent Duda, który będzie współpracował z rządem Beaty Szydło. Jest sytuacja w której nasza formacja nie będzie chciała kontynuować polityki wojny z opozycją, która była prowadzona przez ostatnie 8 lat. My uznajemy prawa opozycji, my opozycję szanujemy. Nie będzie polityki wojny z opozycją, my nie chcemy w Polsce żadnych wojen. My chcemy, by za kilkanaście lat Polska dorównała [rozwojowi] najbogatszym krajom UE. A można to zrobić tylko wtedy, gdy Polska będzie rządzona w spokoju”. - mówił prezes Kaczyński, nawiązując tym samym do od zawsze gorących stosunków na linii PO-PiS.

Kaczyński mówił też, że elektrownia Ostrołęka zostanie wybudowana, a PiS dysponuje planami wydobycia polskiego węgla nawet wtedy, gdy ceny węgla nie są wysokie. Przemówienie zostało wygłoszone na tle działki przeznaczonej pod budowę Elektrowni Ostrołęka, którą to budowę zarzucono. Jak mówił Kaczyński:

„Miejsce jest symboliczne – dlatego, że pokazuje, w jaki sposób działał mechanizm tej władzy. Używam czasu przeszłego, bo mam nadzieję, że to się już kończy”.

emde/300polityka.pl