W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych rząd przyjął projekt ustawy stwarzającej możliwości prawne pozbawienia stopni wojskowych osób, które służąc w Wojsku Polskim w latach 1943-1990 swoją postawą sprzeniewierzyły się racji stanu Rzeczypospolitej, a na krakowskim placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego rozpoczęła się budowa pomnika generała Ryszarda Kuklińskiego.

Te dwa wydarzenia mają symboliczny charakter: oto wolna Polska jednocześnie honoruje jednego ze swoich największych bohaterów i rozpoczyna proces rozliczania zdrajców.

- Marzeniem naszego pokolenia było, żeby tę sprawiedliwość przywrócić już na początku okresu transformacji, jednak nie było to możliwe, dziś staje się to możliwe. Projekt ściśle definiuje katalog osób, które są odpowiedzialne za wiele zła popełnionego od czasów drugiej wojny światowej wobec naszych bohaterów, wobec ludności cywilnej, wobec osób niewinnych. Chcemy naprawić trochę tego zła i przyjmujemy w związku z tym projekt ustawy, który to umożliwia - powiedział premier Mateusz Morawiecki po obradach Rady Ministrów.

Jeżeli Sejm przyjmie proponowaną przez rząd ustawę, to z mocy prawa stopnie utracą członkowie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, a także ci oficerowie i podoficerowie, którzy m.in. zwalczali polskie podziemie niepodległościowe, pacyfikowali protesty społeczne, planowali wojnę napastniczą przeciwko państwom NATO w ramach Układu Warszawskiego, przyczyniali się do pogłębiania narzuconego siłą reżimu komunistycznego oraz uzależnienia naszej armii od sił zbrojnych Związku Sowieckiego, podjęli agenturalną współpracę z sowieckimi organami bezpieczeństwa, planowali i realizowali działania wymierzone w polskie Uchodźstwo.

W czasie, kiedy rząd debatował nad tym dokumentem, plac Jana Nowaka-Jeziorańskiego przed Galerią Krakowską został częściowo ogrodzony. Za metalowym płotem stanie wkrótce pomnik „pierwszego polskiego oficera w NATO” autorstwa profesora Czesława Dźwigaja i Krzysztofa Lenartowicza. Na pomniku w kształcie symbolizującego oficerską szablę oraz połączenie Wschodu z Zachodem łuku przechodzącego nad oznaczającymi upadający mur berliński płytami mają się znaleźć słowa o „heroicznej misji obezwładnienia imperium zła rozumem i wolą samotnego żołnierza”, a także cytat z księdza profesora Józefa Tischnera: „Żadne stanowione prawo, żadne przysięgi, żadne pogróżki nie powstrzymają ludzkiego sumienia”.

I tak właśnie ma być w niepodległej Polsce: bohaterowie na piedestały, zdrajcy w niesławę.

Jerzy Bukowski