Radykalni salaficcy kaznodzieje ponownie wyszli na ulice niemieckich miast, aby – jak sami twierdzą – przybliżyć Niemcom islam.

Według dziennika „Die Welt”, jest to ta sama zradykalizowana grupa salafitów, której działalność – decyzją szefa MSW – została pół roku temu zakazana.

Grupa zmieniła nazwę i ponownie zaczęła na ulicach niemieckich miast prowadzić islamską propagandę. W „Die Welt” czytamy, że teraz salafici nazywają się „We love Muhammad”, ale przywódca grupy pozostał ten sam. Jest nim urodzony w Niemczech islamski fundamentalista i kaznodzieja Pierre Vogel, dobrze znany niemieckim służbom. Te potwierdzają, że działalność grupy jest coraz bardziej widoczna. Salafici prowadzą agitację w internecie i na ulicach większych miast, rozdają muzułmańskie materiały propagandowe.

Przedstawiciele Urzędu Ochrony Konstytucji przyznają, że dokładnie przyglądają się temu, co robi ta grupa. Senator ds. spraw wewnętrznych Andy Grote powiedział „Die Welt”, że aby zakazać działalności jakiejś organizacji, trzeba jej udowodnić działalność sprzeczną z konstytucją i zagrażającą bezpieczeństwu kraju. A to wymaga czasu.

yenn/IAR