Władze w Delhi zabroniły ekologicznej organizacji Greenpeace korzystać za zagranicznych funduszy. Wcześniej Greenpeace zarzucano nadużycia podatkowe.

W kwietniu br. zablokowane zostały konta indyjskiego oddziału organizacji. Władze ogłosiły, że Greenpeace unika płacenia podatków, a jego działalność jest sprzeczna z interesem kraju. W maju konta odblokowano, umożliwiając organizacji przyjmowanie wpłat, ale tylko od darczyńców z Indii. Teraz rząd Narendry Modiego całkowicie anulował licencję umożliwiającą ekologom zbieranie datków za granicą. Według indyjskich władz, Greenpeace blokuje kluczowe dla kraju inwestycje. Zieloni aktywiści twierdzą, że rząd blokuje działalność społeczeństwa obywatelskiego.

W tym roku Indie uniemożliwiły działalność 9 tys. organizacji finansowanych z zagranicy. Ograniczenia dotknęły m.in. Fundację Forda.

KJ/BBC