Powiedzieć, że polityka Koalicji Obywatelskiej to chaos, to zdecydowanie za mało. Ledwie wczoraj usłyszeliśmy od Sławomira Neumanna, że nie wyklucza koalicji z Konfederacją. Dziś, gdy spadła na niego fala krytyki, odżegnuje się od tych słów.

Sytuacja ta udowadnia, że KO zupełnie nie można wierzyć. Wczoraj na antenie Polsat News Neumann stwierdził, że „można sobie wyobrazić” rząd „ratunku narodowego” z Konfederacją:

[…] który by przeprowadził Polskę przez najbliższe miesiące, odbudował w Polsce demokrację i doprowadził do tego, że ludzie, którzy łamią konstytucję i praworządność, zostaną odsunięci”.

Wystarczyło niespełna 12 godzin, by Neumann na swoim twitterze napisał:

Po wyborach w sejmie powstanie większość KO, Lewica i PSL. Wierzę w to. Wspólnie będziemy naprawiać Polskę. Nie po drodze nam jest z Konfederacją. To nie nasze wartości ani program. I nie będzie z nią żadnych koalicji”.

A teraz proszę sobie przypomnieć wszystkie pozostałe wypowiedzi polityków KO, choćby obietnice dotyczące utrzymania 500+.

dam/Polsat News,twitter