"Nowa grupa eurodeputowanych do PE zawiera faszystów, ksenofobów, osoby negujące Holokaust oraz lewicowego bohatera wojennego" – wylicza brytyjski "The Guardian". A na pierwszym miejscu wymienia Janusza Korwin-Mikke, lidera Kongresu Nowej Prawicy. W dzienniku polityk jest nazwany "przeciwnikiem Unii Europejskiej, demokracji i kobiet".

"The Guardian" drwi z Korwin-Mikke, że startował praktycznie w każdych możliwych wyborach prezydenckich i parlamentarnych w Polsce. Wprawdzie bezskutecznie, ale jak widać, upór się opłacił.

"Preferuje styl kapitalizmu ery dickensowskiej, w którym nie obowiązywałoby prawo pracy, a siły rynkowe działałyby bez przeszkód. UE nazywa komunistycznym projektem zarządzanym przez komunistę Barroso. Mówi, że z budynku PE chce zrobić burdel" - pisze "The Guardian" o liderze Kongresu Nowej Prawicy.

Brytyjski dziennik przypomina również seksistowsi wypowiedzi Janusza Korwin-Mikke na temat kobiet (które są "głupsze", wobec czego nie powinny brać udziau w wyborach).

Beb/Gazeta.pl