Wczoraj TSUE zastosował wobec Polski środek tymczasowy w postaci nakazania natychmiastowego zawieszenia przepisów krajowych w tym zwłaszcza tych odnoszących się do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Instytucje Unii Europejskiej, w tym Trybunał Sprawiedliwości UE nie posiadają kompetencji do decydowania w jaki sposób jest skonstruowany system sądowniczy w Polsce - skomentował decyzję TSUE wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk w kontekście środowych decyzji TSUE i Trybunału Konstytucyjnego.
Polski TK stwierdził zaś, że przepisy traktatów unijnych w zakresie, w jakim uprawniają TSUE do wydawania środków tymczasowych odnoszących się do polskich sądów są niezgodne z polską Konstytucją.
Zdaniem TK przepisy traktatowy "w zakresie w jakim TSUE nakłada ultra vires zobowiązania na RP jako państwo członkowskie UE wydając środki tymczasowe odnoszące się do ustroju i właściwości polskich sądów oraz trybu postępowania przed polskimi sądami jest niezgodny" z konstytucją RP.
"Po decyzji TSUE krótka piłka - referendum konstytucyjne nad zniesieniem immunitetu sędziowskiego a co za tym idzie prokuratorskiego. Wtedy izba dyscyplinarna rzeczywiście nie będzie potrzebna bo będzie jak w Niemczech gdzie immunitet sędziowski jest rzeczą nieznaną. I pozmiatane" - stwierdził z kolei Cezary Gmyz, korespondent TVP w Niemczech.
Po decyzji TSUE krótka piłka - referendum konstytucyjne nad zniesieniem immunitetu sędziowskiego a co za tym idzie prokuratorskiego. Wtedy izba dyscyplinarna rzeczywiście nie będzie potrzebna bo będzie jak w Niemczech gdzie immunitet sędziowski jest rzeczą nieznaną. I pozmiatane
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) July 14, 2021
jkg/pap, twitter