Oglądałem [spotkanie] Ekonomia Franciszka, które odbywa się w Asyżu. Wizualnie jest imponujące, choć odrobinę lekkie jeśli chodzi o treść. Jednym z zauważalnych pominięć jest brak dwóch słów. Te słowa to Jezus Chrystus” – napisał na Twitterze dr Samuel Gregg, dyrektor badań Acton Institute, komentując trzydniowe spotkanie, które rozpoczęło się w Asyżu w czwartek. W konferencji papieża Franciszka uczestniczy m.in. proaborcyjny globalista Jeffrey Sachs.

Według krytyków wydarzenie jest świeckie, pozbawione odniesień religijnych i „nie przyciągnęło spodziewanych tłumów młodzieży pierwszego dnia, chociaż odbywało się w Internecie i w starano się, by było na luzie”.

Kardynał Peter Turkson, prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, wyraził pochwałę młodych ekonomistów i przedsiębiorców jako tworzących „globalną sieć młodych liderów i agentów zmiany na polu ekonomii, sieć, która może dać duszę ekonomii przyszłości”. Zaznaczył także, iż młodzi ekonomiści starają się „wyobrazić i rozwinąć inną, inkluzywną i zrównoważoną ekonomię, która może pomóc nam zachowywać się jak bracia i siostry, żyjący we wspólnym domu”.

Jak pisze Jules Gomes z „Church Militant”, komentatorzy jednak podkreślają, że propozycje wysuwane na konferencji są „utopijne i niewykonalne”, ale fakt, iż „przede wszystkim” brakuje w nich „chrześcijańskiej treści”. Do znudzenia powtarzane są slogany typu „zrównoważony rozwój”, „ekonomia inkluzywna” oraz „ekologia demokratyczna”.

Dr John Zmirak zwrócił uwagę na obecność na konferencji Jeffrey’a Sachsa, który „chce, by państwo albo światowe agencje opracowały metryki dla oceny rodziców co do pomyślności ich dzieci”. Według dr. Zmiraka „w ten sposób państwo albo państwo światowe zastępuje rodziców jako ich opiekunów i strażników”. Prowadzi to do rozbicia rodziny i sprowadzenia ludzi do „samotnych elektronów krążących wokół jądra, jakim jest państwo. Wszystko na tej konferencji dostarcza ziarna na przemiał dla tyranów, inżynierów społecznych i wścibskich biurokratów tego świata, by mogli zdominować niegdyś wolnych obywateli”.

Sam Sachs powiedział na początku konferencji, iż celem polityki związanej z ekonomią powinno być m.in. dążenie do „radości” i „wzrostu szczęścia”. Odpowiadając na pytanie zauważył także, iż myślenie o polityce poprzez pryzmat dzieci „jest z pewnością dobrym kryterium, ale nie jest wystarczającym: dzieci nie zawsze wiedzą same z siebie, co jest dla nich najlepsze”.

Z kolei Francesca Di Maolo, przewodnicząca Instytutu Serafickiego w Asyżu, wezwała młodych do „budowania inkluzywnego systemu ekonomicznego, którego rezultatem nie będzie choćby jednej ofiary, jednej osoby na boku”. Jak dodała: „Nie będzie rozwoju ani postępu bez troski o najsłabszych członków społeczeństwa. Możecie zmienić obecny system ekonomiczny”.

jjf/ChurchMilitant.com