Czy rewolucja ideologiczna już trwa w Polsce? Takigo zdania jest dr Krzysztof Kawęcki, politolog. W rozmowie z "Radiem Maryja" komentował expose premiera Mateusza Morawieckiego. Polityk PiS przekonywał, że jego rząd nie zgodzi się na infiltrację polskich dzieci i młodzieży przez ideologię genderyzmu. Według Kawęckiego to spóźnione słowa, a w dodatku nie towarzyszą im odpowiednie działania.


"Pierwsza sprawa to wypowiedzenie konwencji stambulskiej. Oczywiście nie miałem złudzeń, że to się tam znajdzie, dlatego że sytuacja jest coraz trudniejsza. Kiedy PiS przejmował władze i krytykował PO za wprowadzenie tej konwencji, wtedy był czas, żeby w sposób zdecydowany tę konwencję wypowiedzieć. Im dalej, tym sytuacja jest dużo gorsza. Jeśli chodzi o rodzinę, poza słowami nie znalazły się tam żadne propozycje konkretnych rozwiązań" - stwierdził Kawęcki.


Politolog wskazywał, że PiS brnie w rewolucyjną narrację także w innych sprawach, na przykład - rozbudowując system żłobków.
"Premier zapowiedział, że rząd zapewni dwukrotne zwiększenie miejsc w żłobkach. To jest po prostu realizacja wytycznych UE, która sformułowała te wytyczne już w 2002 roku" - wskazał Kawęcki.


Unia chciała - z powodów ideologicznych - aby 33 proc. dzieci w państwach członkowskich było objętych opieką w żłobkach. PiS chce to realizować - czyli wyrywać najmniejsze dzieci z domu, aby "promować" pracę kobiet. Według Kawęckiego jest to po prostu oddawanie dzieci na wychowanie państwa.

bsw/radiomaryja.pl