Najnowszy artykuł brytyjskiego dziennika Daily Mail „MARY ELLEN SYNON: Why the roots of the EU’s vaccine catastrophe lie in Merkel’s shadowy past in Communist East Germany” nie ucieszy stojącej na czele niemieckiego rządu i niemieckiej pseudo chadecji Angeli Merkel.

Brytyjska dziennikarka Mary Ellen Synon w swoim artykule stwierdza, że „korzenie katastrofy szczepionkowej w UE tkwią w mrocznej przeszłości Merkel w komunistycznych Niemczech Wschodnich”.

Zdaniem brytyjskiej dziennikarki obecna niemiecka kanclerz i liderka niemieckiej pseudo chadecji zakorzeniona jest w kraju swojej młodości komunistycznej NRD, gdzie „co drugi Niemiec informował tajną policję Stasi o sąsiadach i współpracownikach. Sowieccy agenci KGB działali swobodnie w kraju, w tym oficer wywiadu zagranicznego Władimir Putin”.

Swoją młodość w NRD Merkel wspomina z sentymentem. O lojalności rodziny Merkel wobec komunistycznej tyranii świadczy to, że „pozwolono im swobodnie podróżować między Niemcami Wschodnimi i Zachodnimi, co jest rzadkością w państwie policyjnym. Jak przyznała pani Merkel: ''Tak, poszliśmy na kompromisy''”.

Merkel należała do 26 roku życia do komunistycznej organizacji młodzieżowej Freie Deutsche Jugend (FDJ). W trakcie swojej działalności w komunistycznej organizacji była nagrodzona medalem za szczególne zaangażowanie w działalność komunistycznej młodzieżówki”, gdzie zajmowała się propagowaniem komunizmu.

Zdaniem brytyjskiej dziennikarki komunistyczna tożsamość Merkel sprawia, że szkodzi ona swoją politykom Niemcom i całej Europie - „Merkel poprowadziła Niemcy i kraje UE do jednej, obejmującej cały blok polityki szczepionek Covid — takiej, która będzie kosztować życie, zniszczy firmy i sparaliżowała gospodarkę. Monolityczna i powolna UE nie zdołała kupić wystarczających dawek szczepionek”.

Choć obserwacja o komunistycznych korzeniach Merkel jest słuszna, to bzdurą są wnioski brytyjskiej dziennikarki, że przykładem tej postkomunistycznej patologii Merkel jest to, że Niemcy, rzekomo przez komunizm Merkel, nieefektywnie szczepią swoich obywateli (zaszczepili 6%) a Wielka Brytania (rzekomo wolna od komunizmu) skutecznie szczepi swoich obywateli (zaszczepili 30%).

Moim zdaniem sukces wstrzyknięcia nieprzebadanego i potencjalnie wysoce szkodliwe preparatu (zwanego szczepionką na covid) w Wielkiej Brytanii jest wyrazem tego, że brytyjskie władze popadły w totalitaryzm (możemy go nazwać komunistycznym czy faszystowskim), terroryzują obywateli (nigdy dotąd brytyjska policja tak sadystycznie nie pastwiła się nad demonstrantami), odebrały Brytyjczykom wolność (słowa, zgromadzeń, praktykowania religii, działalności gospodarczej, wychowania dzieci). Merkel podobnie jak władze brytyjskie, w duchu komunizmu odbiera Niemcom wolność, pacyfikuje protesty społeczne i niszczy niemiecką gospodarkę (co zresztą zapewni sukces komunistom, bo to na nich w rozpaczy zagłosują ludzie wpędzeni w nędze).

Zdaniem brytyjskiej dziennikarki Merkel pod fizjonomią pulchnej, pociesznej i nudnej gospodyni domowej ukrywa „sposób myślenia wczesnego szkolenia z marksistowskiego internacjonalizmu. Dziś ludzie na całym kontynencie cierpią z powodu jej wiary w ponadnarodową ideologię”. Merkel tak jak za młodu wierzyła, że ZSRR (jednoczący 15 republik w jeden kraj) to ideał, tak dziś wierzy, że Unia Europejska (jednocząca 27 państw w jeden kraj) to ideał. Komunistyczna tożsamość Merkel przejawia się w tym, że wierzy ona w „wyższość brukselskiej biurokracji nad państwem narodowym”.

Brytyjska dziennikarka wytknęła też przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leye, że tak jak niszczy ona Unię Europejską, tak samo wcześniej doprowadziła ona armię niemiecką do ruiny, będąc ministrem obrony Niemiec – Merkel trzymała niszczącą potencjał niemieckiej armii von der Leyen na czele resortu obrony Niemiec przez 5 lat.

W opinii brytyjskiej dziennikarki Merkel niszczy Niemcy i Europę od 2005 roku, kiedy została szefem niemieckiego rządu. Zdaniem brytyjskiej dziennikarki „to właśnie jej [Merkel] agresywna polityka finansowa na początku kryzysu w strefie euro w 2009 roku zmieniła Włochy i Grecję w gospodarcze zombie. Jej reakcja na krach jądrowy w Fukushimie w 2011 roku w Japonii jest kolejnym przykładem. Wpadła w panikę. Z wykształcenia naukowiec, przez długi czas była zwolenniczką energii jądrowej. Jednak po Fukushimie zadeklarowała zamknięcie wszystkich niemieckich reaktorów jądrowych do końca 2022 roku. W międzyczasie chciała też zakończyć energetykę węglową. A bez energii atomowej i węgla, skąd Niemcy mieliby zdobyć niezbędną energię? Oczywiście z Moskwy. Teraz Merkel planuje odbierać dostawy gazu bezpośrednio z Rosji rurociągiem Nord Stream 2, zwiększając w ten sposób zależność Niemiec od reżimu Putina”.

Brytyjska dziennikarka przypomniała, że Merkel w 2015 roku otworzyła granice Niemiec i wpuściła do naszego zachodniego sąsiada milion islamskich imigrantów. Merkel otwierając Niemcy na islamskich imigrantów, doprowadziła do eksplozji islamskiego terroryzmu za zachodnią granicą Polski - „17-letni Afgańczyk ubiegający się o azyl zaatakował nożem 20 pasażerów w pociągu niedaleko miasta Würzburg. Sześć dni później syryjski azylant odpalił bombę, zabijając się i raniąc 12 innych osób w mieście Ansbac. W sylwestrową noc publiczną odrazę wywołały doniesienia na ulicach Kolonii o napaściach seksualnych, gwałtach i kradzieżach popełnionych przez mężczyzn określanych jako „wyglądający na Arabów lub przybyłych z Afryki Północnej”. W tym momencie Merkel zażądała, aby inne kraje UE wzięły udział w jej problemie”.

Z artykułu można się dowiedzieć, że koszty finansowe obecności islamskich imigrantów są zabójcze dla niemieckiego państwa - „ponad 90 procent krytycznie chorych pacjentów z Covid w niemieckich szpitalach — tych wymagających respiratorów — pochodziło z populacji imigrantów”.

Swoją imperialistyczną polityką Merkel zniechęciła kraje Europy Środkowej do UE - „niegdyś bardzo prounijne kraje Polski, Węgier, Czech i Słowacji — Grupa Wyszehradzka — przekształciły się w blok gniewnych antyniemieckich państw”. Merkel narzucając Brytyjczykom przymus przyjmowania islamskich imigrantów, doprowadziła w 2016 do Brexitu.

Zdaniem brytyjskiej dziennikarki Niemcy zasługują na coś lepszego niż ideologia zimnowojennej Merke” przejawiająca się w „monolitycznym, dogmatycznym, surowym, i ślepym na potrzeby zwykłych wyborców” rządzeniu.

Jan Bodakowski