Władza sądownicza w swojej większości musi być wybierana przez samorząd sędziowski, bo na tym polega trójpodział władzy- przekonywał Grzegorz Schetyna, komentując propozycje PiS dotyczące reformy sądownictwa. Jednak jak podaje porta TVP Info, jeszcze w roku 2007 PO chciała, by KRS... w 88% wybierali poslowie.

W lutym 2007 roku PO, będąc jeszcze w opozycji, opublikowała dokument o swoich propozycjach zmian w kraju. Jak podaje TVP Info, wdokumencie znalazł się rozdział dotyczący zmian w wymiarze sprawiedliwości. Pod hasłem „Podniesienie jakości sądownictwa” znalazły się zalecenia opisane jako „Niezbędna korekta systemu”. Celem takiej korekty miały być m. in. „większa przejrzystość działania wymiaru sprawiedliwości” i „zagwarantowanie polepszenia jakości moralnej i profesjonalnej sędziów, co jest warunkiem poprawy społecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości”.

 

KRS "powinna przestać być organem korporacji sędziowskiej i stanąć na straży prawa obywatela do uzyskania sprawiedliwości. Członków Krajowej Rady Sądownictwa powinien wybierać Sejm, spośród kandydatów zgłoszonych przez senaty wyższych uczelni akademickich'' - pisała wówczas PO.

,,Pproponujemy, aby 22 spośród 25 członków Rady wybierał Sejm na pięcioletnie, indywidualne kadencje'' - czytamy w dokumencie.

mod/tvp info