„Była wódka, był śledź, było bardzo przyjemnie” – wspomina w rozmowie z Januszem Palikotem Bronisław Komorowski, chwaląc się swoimi relacjami z byłym prezydentem Rosji, Dmitrijem Miedwiediewem.
Były prezydent gościł na nowym kanale Janusza Palikota na YouTube. W rozmowie z byłym politykiem Komorowski opowiedział o wizycie Miedwiediewa, z którym w grudniu 2010 roku rozmawiał o Katastrofie Smoleńskiej.
- „Pamiętam, była wizyta prezydenta Rosji, Miedwiediewa. Uparłem się, bez przesady… Polak i Rosjanin wódkę jak najbardziej mogą wypić, także na toast. A tutaj okazuje się, prezydent Rosji mówi: nie, nie. My już wódki nie pijemy”
- opowiada Bronisław Komorowski.
Dalej przyznaje, że w nie najlepszej atmosferze wzniesiono toast winem. Na tym się jednak nie skończyło. Komorowski postanowił zaprosić prezydenta Rosji do Warszawy.
- „Idzie Boże Narodzenie… w Polsce pije się wódkę i je śledzia”
- mówi.
Po czym konkluduje:
- „Była wódka, był śledź, było bardzo przyjemnie”.
#Komorowski, w rozmowie z Palikotem, opowiada jak to się z prezydentem Rosji Miedwiediewem, w 2010 roku, przy wódce bratał. pic.twitter.com/hRcdpuhHLA
— Tomasz Baart (@TomaszBaart) September 29, 2021
kak/niezależna.pl, Twitter