Według jednego z wiceprezesów PiS Joachima Brudzińskiego przywrócenie równowagi na rynku medialnym to standard w całej Europie i nie powinno nikogo dziwić, że do tego dąży także Zjednoczona Prawica.

Brudziński dyskutował na temat stosownej ustawy, jaką w tym zakresie przygotowuje Zjednoczona Prawica.

- Nie znam szczegółów tej ustawy, ale wielokrotnie mówiliśmy o tym, że należy przywrócić taką elementarną równowagę, również kapitałową, jeżeli chodzi o rynek medialny w Polsce i nie jest to nic nadzwyczajnego - powiedział Brudziński na antenie TVN24.

Brudziński posłużył się także przykładem z Hiszpanii, gdzie jeden z brytyjskich inwestorów musiał sprzedać swoje udziały w jednej z hiszpańskich gazet, ponieważ nikt nie był zainteresowany kupnem czasopisma. 

- Nie twierdzę, że nikt nie chce oglądać waszej stacji, a wręcz przeciwnie, jestem gościem waszej stacji, natomiast z tego co zdążyłem się zorientować, to te zapisy tej ustawy przewidują, że nie tylko inwestor amerykański, ale każdy, niemiecki, francuski może być udziałowcem do 49%, więc tutaj nikt nie zakazuje robienia interesów, również w tym obszarze rynku mediów - powiedział Brudziński do prowadzącego program Konrada Piaseckiego.

Jarosław Gowin stwierdził z kolei na falach TOK FM, że projekt tej ustawy nie został skonsultowany z jego partią.

- Dowiedziałem się o nim dziś rano jadąc na nasze zdalne spotkanie - stwierdził.

- Trudno żebyśmy popierali rozwiązanie, które służyło do ograniczenia wolności mediów - dodał, podkreślając, że ustawa to projekt poselski, nie rządowy.

jkg/tvn24