Jest to podręcznik rozważań na temat zadań i celu, jakie winna spełniać filozofia w kulturze. Jest to też rodzaj specyficznego wyznania wiary.

Święty Boecjusz (łac. Anicius Manlius Severinus Boëthius(ur. ok.480; zm. między 524 a 526)  )był wykształcony w najlepszych szkołach swojej epoki. Ten rzymski konsul, teolog, filozof nazywany jest ostatnim Rzymianinem. Jest to jednocześnie jeden z czołowych myślicieli wczesnego średniowiecza, tłumacz dzieł Platona i Arystotelesa z języka greckiego na łacinę, a także samodzielny autor komentarzy i traktatów teologicznych. Jako zakorzeniony w kulturze rzymskiej kontynuuje myśl antyczną, a jednocześnie jest pierwszym scholastycznym teologiem piszącym dla  nowego germańsko-łacińskiego świata.

Jego twórczość i działalność społeczną przerywa nagłe wtrącenie do celi. Filozofia przybywa, by razem z nim cierpieć, będąc sama również fałszywie oskarżoną o zbrodnie. Boecjusz żali się Filozofii „I widzisz, jaki jest skutek mojej niewinności, zamiast nagrody za prawdziwą szlachetność dźwigam karę za winę fałszywie mi przypisaną. Pięćset mil od sadu, bez prawa głosu, bez obrony i za troskę o senat zbyt gorliwą skazany na śmierć i konfiskatę majątku. [...] odarty z godności, zhańbiony, ponoszę karę za to, że postąpiłem szlachetnie.” Boecjusz jako bogaty człowiek nie sięgnął po władzę dla pieniędzy, ale dla społecznego dobra, jako polityk wchodził w spory z ludźmi nieuczciwymi. Mówi do Filozofii „Nigdy nie wahałem się atakować możniejszych od siebie. [...] Nigdy nie dałem się wytrącić z drogi prawa i nie popełniłem niegodziwości.” Ze względu na niewinne cierpienie Boecjusz uważany jest nie tylko za wyznawcę, lecz także za męczennika. Sama Filozofia nie czuje się urażona, że spotyka Boecjusza w celi śmierci a nie np. w bibliotece, ponieważ twierdzi, że bywa właśnie w więziennych celach.

Niesłusznie oskarżony święty filozof zadawał sobie wówczas pytania o sens życia  i sformułował je w formie dialogu postacią Filozofii, która w jego dziele wygląda bardzo realnie. „Kiedy to w cichości sam na sam rozważałem i płaczliwe narzekania piórem kreśliłem, dostrzegłem niewiastę, o wielce dostojnym obliczu, która stanęła nade mną. Oczy miała gorejące i ponad zwykłą u ludzi możliwość przenikliwe, - o postawie żywej i niewy­czerpanej sile, chociaż wydawała się tak podeszłą w la­tach”  Filozofia pomaga uzmysłowić bohaterowi właściwą hierarchię wartości, pomóc mu zrozumieć, co nazwać dobrym, co zaś złym. W sytuacjach granicznych prawdziwy filozof winien być gotowy na męczeństwo.

Aby przywrócić bohaterowi właściwe proporcje w postrzeganiu swojej sytuacji, Filozofia odkrywa zasadę rządzenia, jaka obowiązuje w świecie. Nie rządzą nim bezmyślne i przypadkowe zdarzenia. Bóg twórca prowadzi rozumnie swoje dzieło.„Zatem konieczne jest, że prawdziwa szczęśliwość mieści się w najwyższym Bogu.” Ponieważ wszystko wyszło „z Boga.” W dialogach ukazany jest etos chrześcijańskiego mędrca. Boecjusz w Filozofii szuka Boskiej Mądrości, usiłuje robić pomosty między myślą filozoficzną a Ewangelią.

Na podstawie: Ks. Jacek Grzybowski, Boecjusz, czyli Posłannictwo filozofii, analiza przemiany i duchowej drogi ku dobru, na podstawie De consolatione philosophiae. Seminarium Maior – Varsoviae-Pragae, Warszawskie Studia Teologiczne XX/2/2007, 95-115

MP