Fronda.pl: Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w kwestii delegalizacji Polskiej Partii Komunistycznej. Jak to możliwe, że dziś w Polsce może legalnie działać partia komunistyczna?

Arkadiusz Czartoryski: Nie jest to możliwe bo inne przepisy, z innych ustaw, zakazują funkcjonowanie organizacji o charakterze totalitarnym, w tym komunistycznych, nazistowskich. Moi zdaniem działanie tej partii jest nielegalne. To jest oczywiste. Mamy niestety pewien kryzys z wyciąganiem konsekwencji z przepisów prawa. Np. wciąż funkcjonują w przestrzeni publicznej różne pomniki, nazwy ulic, placów. Mimo przepisównadal są utrzymywane. Ta decyzja prokuratury jest absurdalna. Jest niezgodna z przepisam ustawy, a nawet konstytucji.

Niestety wymiar sprawiedliwości nie podlega parlamentowi, jest to trzecia władza zgodnie z konstytucją. Dodatkowo prokuratura została, w wyniku decyzji Platformy Obywatelskiej, wyłączona spod władztwa ministra i nie podlega kontroli parlamentarnej. Możemy się tylko bulwersować na takie decyzje prokuratury. Moim zdaniem jest to ewidentnie nie zgodne z przepisami mówiącymi, że w Polsce zakazane jest propagowanie ustrojów totalitarnych, nazistowskiego i komunistycznego.

Czy Prawo i Sprawiedliwości w dalszym ciągu będzie starać się zdelegalizować tę partię? Czy po decyzji prokuratury sprawę pozostawi?

Po tej decyzji sprawę dyskusji przeniesiemy na poziom paramentu. Zajmie się tym chociażby parlamentarny zespół do spraw usunięcia symboli nazizmu i komunizmu z przestrzeni publicznej ponieważ była to inicjatywa partyjna. W tej sprawie wystąpiło Prawo i Sprawiedliwość. Teraz spróbujemy o tym dyskutować w parlamencie.

Pozostaj nam tylko, w ramach norm demokratycznych, wykorzystywanie wszystkich ścieżek, na które demokracja nam pozwala. Tak więc na pewno będziemy się tym w parlamencie zajmować. Ważna tu jest też edukacja społeczna. Proszę zwrócić uwagę jaki jest silny opór przeciwko usunięci symboliki komunistycznej z przestrzeni publicznej. Projekt ustawy o usunięciu symboli komunizmu utknął w szufladzie u pani marszałek Ewy Kopacz. Przypomnę, że ten projekt pojawił się z inicjatywy samorządów.

Kilka dni temu o tę sprawę spytaliśmy Piotra Zychowicz. Stwierdzi on, że delegalizacja Polskiej Partii Komunistycznej jest niewystarczająca i zaproponował by Polskie władze stworzły obóz odosobnienia, na wzór obozu, który przed wojną działał w Berezie Kartuskiej. i tam powinni byćzamykani komuniści. Czy obecnie takie rozwiązanie byłoby możliwe?

Jako publicysta się tak wypowiedział. Zwracam uwagę, że są dziś przepisy prawa, które pozwalają zgodnie z kodeksem karnym, ukarać za tego typu wybryki jak np. lansowanie idei stalinizmu. Dzisiaj kodeks prawa przewiduje różnego rodzaju kary i sankcje i nie ma potrzeby powracania do jakiś rzeczy, które są poza prawem. Oczywiście w sensie idei reedukacja by się przydała ale to jest raczej propozycja publicystyczna niż realna, możliwa do spełnienia.  

Not.Ab