Argentyńscy biskupi ostro protestują przeciwko rozszerzeniu legalnych możliwości zabijania dzieci nienarodzonych. Decyzję w tej sprawie podjął bowiem nowy rząd.

Biskupi podkreślają, że przekroczył on swoje uprawnienia oraz złamał konstytucję. Do tej pory aborcji można było w Argentynie dokonywać jeśli ciąża była wynikiem gwałtu, matka jest chora psychicznie lub zagrożone jest jej zdrowie lub życie. Teraz według nowych regulacji będzie to możliwe nawet w przypadku 13-letnich matek jeśli te powiedzą, że doszło do gwałtu. Nie będą jednak musiały kontaktować się w tej sprawie z policją.

Portal Cruxnow.com informuje, że minister zdrowia Gines Gonzalez Garcia, który opracował wspomniany dekret, powiązany jest z organizacją Planned Parenthood, która miała w ubiegłym roku wpłacić niemal 1mln dolarów na proaborcyjną kampanię propagandową w Argentynie.

Ostro przeciwko zmianom w prawie protestują biskupi. Rada Stała Konferencji Episkopatu wydała komunikat, w którym podkreśla, że nowe władze w tej sprawie „unikają racjonalnej debaty demokratyczne”. Powołali się także na autorytet papieża Franciszka, który spierał się z Garcią jeszcze jako arcybiskup Buenos Aires.

dam/pch24.pl,Fronda.pl