21 lat temu Kongregacja Nauki Wiary opublikowała niezwykle ważny dokument: „Dominus Iesus. Deklaracja o jedyności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła”. Wobec podjętego dialogu z innymi religiami dokument ten ma przypominać katolikom, że jedynie Jezus Chrystus zbawił świat i „nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4, 12).

Dokument przygotowany przez Kongregację Nauki Wiary pod kierownictwem kard. Józefa Ratzingera przypomniał, że człowiek może zostać zbawionym tylko dzięki zbawczej śmierci, męce i zmartwychwstaniu Chrystusa, który przekazał dar zbawienia swojemu Kościołowi, a ten udziela go ludziom na drodze sakramentów.

- „Dziś, po 20 latach, lektura Dominus Iesus jest nam szczególnie potrzebna. Wydarzenia ostatnich miesięcy zdają się przekraczać wszystko, czego dotąd jako Kościół doświadczyliśmy. Nigdy jeszcze w kościołach Watykanu nie obnoszono figur pogańskiego bożka, jak działo się to przy okazji ostatniego Synodu biskupów o Amazonii. Nigdy następca św. Piotra nie podpisywał dokumentu z przedstawicielem antychrześcijańskiego islamu, w którym twierdzi się, jakoby Pan Bóg życzył sobie „różnorodności religii” – a tak przecież uczynił papież Franciszek w Deklaracji z Abu Zabi na początku 2019 roku. Nigdy wreszcie w Kościele świętym nie pozwalano, by Najświętszy Sakrament był profanowany poprzez rozdawanie Go niewierzącym – a tak dzieje się dziś w Niemczech, gdzie protestanci masowo przyjmują Komunię” – zauważa na portalu PCh24.pl Paweł Chmielewski.

jkg/fronda