Nie będziemy w stanie samodzielnie pokonać wyzwań, które czekają nas w związku z wejściem do Unii Europejskiej i NATO. Musimy mieć dobrego partnera, a zanim staniemy się członkiem, musimy pozbyć się wszelkich nieporozumień i ograniczeń. Jeżeli polski biznes czy rolnictwo mówi, że cierpi, to musimy usiąść i porozmawiać. Gdy już usiądziemy, to okazuje się, że nasze problemy nie są takie duże. Trzeba jednak rozmawiać” – powiedziała Wereszczuk w trakcie odbywającego się w Kijowie III Forum Odbudowy Ukrainy — PAIH "Integracja — Gospodarka — Partnerstwo".

„Zawsze wzywam stronę polską i ukraińską, nasze rządy, aby dawały przykład, siadały i rozmawiały. To jest to, co robimy teraz na forum. Kiedy mój odpowiednik przyjechał do Kijowa, usiedliśmy i omówiliśmy wszystkie subtelne kwestie, które mogą być kontrowersyjne. A jeśli tego nie zrobimy, za miesiąc znów zobaczymy zablokowaną granicę, znów zobaczymy politykę zamiast rozmów o gospodarce i bezpieczeństwie” – dodała.

Podkreśliła, że jej zdaniem dla Ukrainy kluczowy jest sojusz z Polską.

Polacy są naszymi najbliższymi sąsiadami, partnerami i sojusznikami. Jestem przekonana, że bez sojuszu z Polską nie będziemy w stanie wygrać wojny z Rosją” – stwierdziła.

„Mamy niezwykle silną armię, której nie ma nikt inny. Nikt mnie nie przekona, że w NATO jest lepsza armia niż ukraińska. To dlatego, że walczymy każdego dnia: z dronami, artylerią, pociskami balistycznymi i czynimy to wszystkimi rodzajami broni, które mamy. Nikt na świecie nie ma takiego doświadczenia. Naprawdę nie chciałabym, żebyśmy (to doświadczenie) mieli, ale jest, jak jest” – dodała.