Walczący o „lepszą Polskę” politycy Polski 2050 działają bardzo wyrachowanie. Partia Szymona Hołowni nie otrzymuje subwencji, więc nie poniesie konsekwencji odrzucenia sprawozdania przez Państwową Komisję Wyborczą. Dlaczego jednak sprawozdanie zostało odrzucone? Przy każdej rubryce na temat m.in. wpłaconych środków, darowizn i przyjętych wartościach niepieniężnych wpisano „0”. Tymczasem PKW zauważa, że partia w ub. roku korzystała z lokalu w Warszawie, zorganizowała forum gospodarcze i kongres, na którym zaprezentowano słynną aplikację „Jaśmina”. Politycy Polski 2050 organizowali w całym kraju konferencje i spotkania. Kto więc za to zapłacił?
Polska 2050 tłumaczy, że forum gospodarcze i kongres nie były wydarzeniami organizowanymi przez partię, a przez Fundację Polska od Nowa ze Stowarzyszeniem Polska 2050 i kołem parlamentarnym. W ocenie PKW jednak ugrupowanie przyjmowało korzyści od Stowarzyszenia Polska 2050 oraz od Instytutu Strategie 2050 w postaci promowania działalności ugrupowania, czym naruszono przepisy, w związku z czym sprawozdanie finansowe odrzucono.
Fundację Polska od Nowa, jak zauważa portal tvp.info, Szymon Hołownia założył w 2019 roku za tysiąc złotych. W 2020 roku jej przychód wyniósł blisko 3 mln zł, a w ub. roku 5,8 mln zł.
- „Beneficjentami tej fundacji są Szymon Hołownia i była wiceminister w rządzie Donalda Tuska i późniejsza ambasador RP w Moskwie Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz”
- wskazał w programie „Jedziemy” red. Michał Rachoń.
Nawet strona internetowa Polski 2050 nie należy do partii, a do fundacji. Za pośrednictwem tej strony można udzielić wsparcia finansowego. Większość darczyńców najpewniej jest przekonanych, że wspiera Polskę 2050. Tymczasem wspiera fundację. Na stronie znajdują się instrukcje dot. wsparcia z zagranicy, tymczasem wedle przepisów „partii politycznej mogą być przekazywane środki finansowe jedynie przez obywateli polskich mających stałe miejsce zamieszkania na terenie Rzeczypospolitej Polskiej”. Szymon Hołownia apeluje do swoich sympatyków o wsparcie, a wedle ustawy o partiach politycznych „partia polityczna nie może przeprowadzać zbiórek publicznych”.
W ten sposób, jak podkreśla Michał Rachoń, znany z wylewania łez nad Konstytucją Szymon Hołownia od lat konsekwentnie łamie jej przepisy.