Według Prokuratury Krajowej i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), Magdalena Ch. miała rozpocząć współpracę z rosyjskim wywiadem wojskowym w czerwcu 2019 roku, tuż przed wyborami parlamentarnymi w Polsce. Jej działania miały obejmować ataki medialne na rząd Mateusza Morawieckiego, w tym krytykę polityki migracyjnej oraz obrony granicy z Białorusią. Mimo zarzutów, dziennikarka kontynuowała współpracę z międzynarodowymi mediami, relacjonując wydarzenia z Sejmu oraz konferencje NATO.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, Magdalena Ch. pozostawała aktywna w wielu kluczowych miejscach, mimo postępowania toczącego się przeciwko niej. Rzecznik Prokuratury Krajowej poinformował, że śledztwo w tej sprawie nadal trwa.
Według prokuratury i #ABW Magdalena Ch. zaczęła współpracę z GRU cztery miesiące przed wyborami parlamentarnymi w 2019, a potem brała udział w atakowaniu rządu @MorawieckiM np. za obronę polskiej granicy z 🇧🇾 i politykę migracyjną. Dlaczego nie zostało to ujawnione w 2022/2023? https://t.co/43cAvQWdMK
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) September 4, 2024