Wielki Post trwa 40 dni, ponieważ to wyjątkowa liczba oznaczająca w Biblii święty czas. 40 dni na pustyni przebywał Jezus przed rozpoczęciem swojej publicznej działalności, 40 dni padał deszcz w czasie potopu, a Żydzi przez 40 lat błąkali się po pustyni. Ciało Chrystusa przez 40 godzin leżało w grobie i stąd właśnie wzięła się tradycja 40-godzinnej adoracji Najświętszego Sakramentu. Jej źródłem jest najpewniej średniowieczny zwyczaj przenoszenia Najświętszego Sakramentu na 40 godzin do Grobu Pańskiego.

Nazywane tradycyjnie „Nabożeństwem Czterdziestogodzinnym” nabożeństwo obecnie przetrwało przede wszystkim w postaci trzydniowej adoracji Najświętszego Sakramentu przed Wielkim Postem, która rozpoczyna się po ostatniej Mszy św. porannej w niedzielę poprzedzającą Środę Popielcową. Jest ono wciąż popularne w wielu polskich parafiach, gdzie wierni w niedzielę, poniedziałek i wtorek gromadzą się w kościołach na modlitwie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem.

Takie nabożeństwo rozpoczyna się dziś m.in. na Jasnej Górze. Wierni będą wynagradzać swoją modlitwą Bogu m.in. za rozlewaną w ciągu ostatniego roku krew na świecie.

- „W tym niełatwym czasie, kiedy trwa wojna za wschodnią granicą, chcemy podczas nabożeństwa prosić o pokój, zaprzestanie działań wojennych, a także, aby każdy obywatel w swoim kraju mógł żyć bezpiecznie. Mamy nadzieję, że wszyscy pielgrzymi, którzy w tych dniach przybędą na Jasną Górę, gdy uklękną w bazylice przed Najświętszym Sakramentem będą mieć na uwadze te intencje”

- powiedział kustosz jasnogórskiego sanktuarium, o. Waldemar Pastusiak.

- „Modlitwą wyrazimy też podziękowanie tym, którzy spieszą z pomocą ludziom potrzebującym. Daliśmy uchodźcom z Ukrainy schronienie, przyjęliśmy dzieci do szkół, nakarmiliśmy głodnych, to wszystko jest pięknym świadectwem dobra i wielką łaską”

- dodał.