Przy okazji wczorajszej wizyty w Wilnie prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu litewskiej telewizji i radiu LRT, w którym stwierdził, że z uwagi na trwającą wciąż wojnę i długotrwałość procesów integracji, toczenie obecnie dyskusji na temat akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO jest przedwczesne.

- „Oczywiście uważam, że Ukraina w przyszłości powinna stać się częścią cywilizacji zachodniej czy łacińskiej”

- zaznaczył.

Do jego słów odniosło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy, które przekonuje, że „członkostwo Ukrainy w tych sojuszach jest gwarancją bezpieczeństwa nie tylko dla Ukrainy, ale i dla całej Europy i Wspólnoty Euroatlantyckiej”.

- „To nie przesada, ale współczesne realia”

- napisano.

W oświadczeniu stwierdzono też, że państwa uczestniczące w tzw. koalicji chętnych zgodziły się, iż członkostwo Ukrainy w UE jest jedną z gwarancji bezpieczeństwa, które Europa ma dać napadniętemu przez Rosję państwu. Jednocześnie Kijów podkreślił wdzięczność wobec Polski.

- „Wysoko cenimy demonstrowane przez Polskę od 2022 r. przywództwo we wspieraniu Ukrainy, zwłaszcza w sferze pomocy wojskowej, a także zabezpieczania efektywnej pracy hubu logistycznego dla pomocy międzynarodowej, jaka trafia na Ukrainę. (Doceniamy) również gościnność (okazaną) milionom ukraińskich obywatel”

- zapewniono.