Podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej, w Polsce trwają protesty rolników, którzy sprzeciwiają się importowi żywności spoza UE i Zielonemu Ładowi. Z ich oceną szaleńczego programu Timmermansa nie zgadza się jednak lider Trzeciej Drogi.

- „Zielony Ład nie jest zły. Polska 2050 będzie go bronić, ale na naszych warunkach. (...) Potrzebujemy zielonych, czystych lasów i czystego powietrza

- mówił dziś Hołownia.

- „My będziemy Zielonego Ładu bronić, jeżeli będzie wprowadzany w taki sposób, w który da sobie samemu szansę. W którym wiedząc o tym, jakie dzisiaj mamy problemy i wyzwania, będzie wprowadzany, żeby nie obniżyć naszego bezpieczeństwa w innych obszarach”

- dodał autor „Boskich zwierząt”.