W rejonie Białowieży doszło wczoraj do kolejnej próby siłowego przekroczenia granicy przez kilkuset migrantów. W stronę polskich żołnierzy rzucano różnymi przedmiotami, a następnie migranci rozpoczęli próbę zniszczenia ogrodzenia. MON poinformowało, że żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w powietrze.

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o szczegółach wczorajszego ataku na polsko-białoruskiej granicy w rejonie Białowieży. Zdarzenie miało miejsce późnym wieczorem. Granicę próbowała przekroczyć grupa kilkuset migrantów. Najpierw rzucali oni różnymi przedmiotami w stronę żołnierzy, a następnie podjęli próbę zniszczenia ogrodzenia.

- „Żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w powietrze”

- poinformowało MON.

Sytuacja uspokoiła się, kiedy na miejsce dotarło wsparcie Straży Granicznej i Policji.

- „Służby graniczne Białorusi przewiozły większą część migrantów w głąb lasu”

- podaje ministerstwo.

Resort poinformował również, że w tym samym czasie doszło do ataku migrantów na żołnierza w okolicach Szudziałowa.

- „Został uderzony gałęzią w klatkę piersiową. Oddał dwa strzały ostrzegawcze w powietrze. Żołnierzowi nic się nie stało”

- czytamy w komunikacie.

Po zajściu napastnicy oddalili się w głąb Białorusi.

kak/PAP, Twitter