Od 1 września dzieci mają wrócić do nauki w szkołach. Decyzja MEN krytykowana jest, a jakże, przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Czyżbyśmy mieli do czynienia z otwarciem przez ZNP nowego frontu walki z rządem? Dziś odniósł się do tego minister Dariusz Piontkowski.

ZNP tak nie lubi obecnego rządu, więc obojętnie, jak szczegółowe byłyby wytyczne, i tak ZNP krytykowałby te rozwiązania”

- mówi szef resortu.

Odpowiadając na krytykę ZNP, Piontkowski dodawał:

Sam fakt dezynfekcji ławek, klamek nie nakłada na dyrektora ogromnych obowiązków, stąd wydaje mi się, że ta krytyka nie jest uzasadniona”.

Stwierdził również:

Dzisiaj szefostwo ZNP jest bardziej partią polityczną, sympatyzującą z totalną opozycją, a nie związkiem zawodowym, który rzetelnie podchodzi do oceny tego, co się dzieje w polskiej edukacji”.

za:PAP,Fronda.pl