Kardynał Reinhard Marx, arcybiskup archidiecezji Monachium i Freising, w swojej nowej książce Freiheit (Wolność) ponad cnotę posłuszeństwa wysławia wolność. Jednocześnie krytykuje katolików za to, że „nie włączyli tak naprawdę idei wolności do swojej wiary”.

Martina Moyski z portalu „Church Militant” przypomina, że „wielu świętych w historii Kościoła doceniało posłuszeństwo i pisało o nim inaczej od [kard.] Marxa”. Jednym z przykładów jest św. Teresa z Avili, która dostrzegała w cnocie posłuszeństwa lekarstwo na herezję Marcina Lutra. Zdaniem hiszpańskiej mistyczki cnota ta ułatwiała to, co wydawało się niemożliwe. Jednocześnie św. Teresa zwracała uwagę na to, że im bardziej działania ludzkie nie są wynikiem posłuszeństwa, tym bardziej wskazują na pokusę szatana.

Tymczasem kard. Marx pisze w swojej książce: „Chcę być wolną osobą. Biblijny Bóg jest Bogiem wyzwolenia. Stworzył człowieka w wolności i chciał, by odpowiedział on w wolności. Wymaga to wolności religii i sumienia”. Zdaniem niemieckiego hierarchy zwrócenie się Kościoła ku cnocie posłuszeństwa to „tragiczny” i „najbardziej szkodliwy błąd”. Tym samym krytykuje on encyklikę Cum primum Grzegorza XVI z roku 1832, która porusza temat nieposłuszeństwa obywatelskiego.

Kard. Marx uważa, że Kościół „nie mógł powstrzymać się przed pokusą sprawowania władzy nad ludźmi i wzbudzania strachu”, a wychwalanie cnoty posłuszeństwa oznaczało, że Kościół jest „zbyt mocno ukierunkowany na strategie samozachowawcze”. Jego zdaniem świat obecnie znajduje się „na skrzyżowaniu pomiędzy prawdziwą wolnością a powrotem do autorytaryzmu”.

Znany z liberalnych poglądów kard. Marx jako swoje biskupie motto wybrał zdanie Ubi Spiritus Domini ibi libertas (Gdzie Duch Pana, tam wolność). Martina Moyski przypomina, że zamiast powrotu do ortodoksji niemiecki hierarcha wskazywał drogę dalszej liberalizacji katolicyzmu, która jego zdaniem miała uchronić Kościół w Niemczech przed upadkiem. Kardynał opowiadał się za dopuszczeniem cudzołożników oraz niekatolików do Komunii św., za poluzowaniem celibatu kapłańskiego i za żonatymi księżmi w tych rejonach świata, gdzie brakuje kapłanów. Kard. Marx także popierał otwarcie granic dla muzułmańskich imigrantów.

jjf/ChurchMilitant.com