W swoim wystąpieniu na konwencji "Myśląc Polska-2019" w Katowicach lider Solidarnej Polski i minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, podobnie jak wicepremier Jarosław Gowin, podsumował swoje czteroletnie osiągnięcia oraz zarysował plany na ewentualną kolejną kadencję. 

"Państwo działa, nie jest teoretyczne i może realizować ważne programy społeczne"-podkreślił szef resortu sprawiedliwości. Ziobro nawiązał do wypowiedzi prezesa PiS. Jarosław Kaczyński, otwierając drugi dzień konwencji, mówił o wiarygodności, która jest fundamentem demokracji. 

"Wiarygodność to ta wartość demokracji, która sprawia, że nie jest ona fasadą i odpowiada na rzeczywiste potrzeby obywateli. Przychodzi nam dyskutować o tym, co przed nami. Mamy wiele do zrobienia. Ale to też doby moment, by powiedzieć, co za nami"-powiedział minister. 

Lider Solidarnej Polski wskazał, że dobra zmiana jest rzeczywista, co potwierdza "wiele mierzalnych faktów". 

"Niektóre z celów, które stawialiśmy sobie cztery lata temu, przypomnę. Jednym z nich była reforma państwa. Chcieliśmy, żeby państwo nie było teoretyczne, nie odwracało się tyłem do obywateli. Mówiliśmy, że chcemy państwa gwarantującego bezpieczeństwo wszystkim, które będzie bronić słabych, bezradnych i bezbronnych, które upomni się o ich prawa, które będzie zaprzeczało filozofii, że państwo jest słabe wobec silnych, a silne wobec słabych. Chcieliśmy, żeby to odwróciło się o 180 stopni"-zaznaczaył Zbigniew Ziobro. Jak ocenił szef resortu sprawiedliwości, można powiedzieć, że  obecny rząd w dużej mierze ten cel zrealizował. 

"Zdarzyła się ostatnio awaria komercyjnych banków, które 1 lipca nie dawały rady, gdy Polacy ruszyli masowo z wnioskami o 500 złotych na dziecko (…). Myślę, że ten drobny szczegół pokazuje, że realizujemy nasze zobowiązania"- podkreślił polityk. 

"Państwo działa, nie jest teoretyczne i może realizować ważne programy społeczne. Upomnieliśmy się o dzieci. Wiele z nich nie otrzymywało świadczeń alimentacyjnych. Dokonaliśmy zmian w Kodeksie karnym. Tu nie chodzi o liczby, a o szczęście tych dzieci"-mówił Ziobro podczas konwencji. Jak zaznaczył polityk, program Zjednoczonej Prawicy jest programem "realizacji marzeń Polaków, wsparcia dla rodziny", który spotyka się z akceptacją społeczną. Swoje zobowiązania obecny rząd może realizować dzięki sprawnemu państwu. 

Minister sprawiedliwości zwrócił uwagę na pewien palący problem, z którym Platforma Obywatelska "nie chciała sobie poradzić". Mowa o lichwie. 

"Polska nie jest krajem trzeciego świata. Dlatego wprowadziliśmy jasne reguły. Kiedy zostałem ministrem sprawiedliwości, zobaczyłem, że polskie sądy rozstrzygały zaledwie trzy sprawy. To wszystko skłoniło nas do zmiany prawa. Dziękuję premierowi, który wsparł mnie w zakresie zdecydowanych zmian w tym obszarze. Napotykaliśmy na liczne problemy, ale dziś mamy propozycje, które są nową jakością. Polacy nie mogą być tak drastycznie grabieni i wykorzystywani"-powiedział polityk, odnosząc się do kolejnego fragmentu wystąpienia prezesa PiS. Jarosław Kaczyński określił Polskę mianem "wyspy wolności". 

"Nasza wspólna praca służy temu, by bronić polskich rodzin, ale musimy też bronić ich w kwestii tożsamości. Musimy być nowocześni, ale szanować naszą tradycję. Nie możemy pozwolić na pomysły PO, na seksualzację małych dzieci. Jako ojciec nigdy nie pozwolę, aby takie programy były wprowadzane. Do rangi symbolu urastają takie sprawy, jak ta łódzkiego drukarza. Wolność nie może być pretekstem do ograniczania tych, którzy przyznają się do wiary chrześcijańskiej. Nie może być pretekstem do łamania wolności pod sztandarem tolerancji. Na to nie pozwolimy. Drukarz odmówił zaangażowania się w promocję treści, które miałby realizować. Każdemu musimy gwarantować, że wolność sumienia, wolność gospodarcza będzie przestrzegana i będziemy jej bronić".-zapewnił minister sprawiedliwości. 

Ziobro zwrócił uwagę również na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa Polaków. Lider Solidarnej Polski podkreślił, że dziś aż 90 proc. obywateli naszego kraju czuje się bezpiecznie, co jest ewidentną zasługą działań Zjednoczonej Prawicy. 

"W 2015 roku było to 66 proc. To wiele mówi. Udało się wiele, ale przed nami wielkie wyzwania. Myślę, że droga którą obraliśmy, jest drogą sukcesu. Idąc razem, zwyciężymy razem"-zakończył.

yenn/PAP, Fronda.pl